/J.M./
Motyl na szpilce
Motyl na szpilce nie jest motylem.
Jest eksponatem.
Nie używam szpilek....
Nici babiego lata
zaczepię na czułkach motylich.
Kobieta w barwach jesieni
nie może stracić ni chwili
na łzy co przekwitają
jak kwiaty poziomek.
Nie płaczę przecież, nie płaczę.
Cieszę się chwilą.
Tylko czasami trochę zazdroszczę
nawet na szpilce motylom.