Luba! ja wzdycham
Adam Mickiewicz
Luba! ja wzdycham, pamięć niebieskiej pieszczoty
Trują mi okropnego rozmyślania chwile.
Ach! może serce twoje, co cierpiało tyle,
Może, boję się wyrzec, pustoszą zgryzoty.
luba, i cożeś winna, że twych ocząt groty
Tak palące, że usta śmieją się tak mile?
Zbyt ufałaś mej cnocie, zbyt swej własnej sile,
I nazbyt ognia Stwórca wlał w nasze istoty.
Przewalczyliśmy wiele i dni, i tygodni,
Młodzi, zawsze samotni, zawsze z sobą w parze,
I byliśmy oboje długo siebie godni.
Teraz, ach! pójdę łzami oblewać ołtarze,
Nie będę mojej żebrać przebaczenia zbrodni,
Tylko niech mię Bóg twoją zgryzotą nie karze
vitaawe 2012-12-15
-Poranna kawa paruje.
.z promieniem sloñca sie miesza..
radosny nastroj poranny ja slodzi..
w powietrzu usmiechy rozwiesza..
Zgarnij cieplo do mysli.
.rozpal zrodlo radosci ..
by urok radosnej chwili.
..do zmroku
w Twym sercu zagoscil.. -
wierzb 2012-12-15
Ach ten wewnetrzny ogień, czasem prowadzi do zguby...
Wspaniałego weekendu życzę i pozdrawiam Nataszo :-))
Re: Czy to tylko stolicę trzeba odwiedzać ?
vitaawe 2012-12-15
Daj mi wiatr
niechaj otulę się nim
jak płaszczem
daj mi uśmiech
na szare dni
i jeśli możesz
daj mi ziarnko miłości
małe
jak nasionko maku
schowam je w środku mego serca
kiedyś urośnie.
- M.Sławska
PRZYTULAM..