Marsz Milczenia

Marsz Milczenia

Na początku 2009 roku w niewielkiej miejscowości,pewien "pan"( nie chcemy ujawniać jego nazwiska ),podczas spaceru ze swoim pupilem odnalazł martwego psa.Na początku jak twierdzi,poczuł niepokojący zapach.Za rowem wśród gałęzi zobaczył tył martwego zwierzęcia.Podszedł z drugiej strony i ujrzał coś czego do końca życia nie zapomni.Zmasakrowane ciało psa.Mężczyzna z przerażeniem stwierdził,że pies nie miał ucha!!!Był przywiązany do gałęzi zardzewiałym łańcuchem,który miał również w pysku.Najwyraźniej próbował przegryźć metal i uwolnić się od śmierci.Nie udało się.Mężczyzna zrobił zdjęcia i poszedł z nimi na policję i do osiedlowych gazet.Zakatrupionemu owczarkowi zrobiono sekcję zwłok.Okazało się,że przed śmiercią podano mu trutkę na szczury,która w działaniu jest bardzo skuteczna.Pies miał też wewnętrzne krwotoki.Ktoś zadał sobie bardzo dużo trudu,aby nie udało się uratować tego młodego zwierzęcia .W tym samym czasie na policję zgłosiło się jeszcze kilka osób,których psy zostały otrute i porwane.Kilka dni po tym zdarzeniu okazało się,że ktoś powiesił na drzewie 2 psy!!! Stało się jasne,że morderca tych biednych zwierząt zamieszkuje tę miejscowość.Zbulwersowani tymi zdarzeniami mieszkańcy miasteczka postanowili zorganizować marsz milczenia.Szli przez miasto z tablicami na,których były między innymi takie słowa :
,,STOP PRZEMOCY WOBEC WSZYSTKICH ZWIERZĄT !!! NIE RAŃCIE ICH !!!"

dodane na fotoforum:

margo2

margo2 2011-02-04

Pozdrawiam i milego piatku zycze.....
STRASZNE...........

endzi01

endzi01 2011-02-07

łzy same sie leją ...jak to dobrze,że są tacy dobrzy ludzie jak Ty i Twoi przyjaciele...dodam,że sama wziełam szarego,zwykłego kocurka ze schroniska,którego ciężko był złpac...teraz kocha mnie najmocniej.Drugi to ulubieniec mojej córki,uratowany z miotu jako jedyny,jak sie niestety później okazało,pozostałe zostały utopione...dowiedziałm sie o tym za późno!!!!

greg78

greg78 2011-02-08

Brak słów.....

novelty

novelty 2011-02-14

nie mogę na to patrzeć!

datura7

datura7 2011-02-23

nie moge znieśc takich rzeczy i doczekać się odpowiednich i surowych kar za takie czyny-taki jakie będą konsekwentne i wysokie względem czynu:(

jamagda

jamagda 2011-03-09

Ja widziałam psa uduszonego we wnykach... Wcześniej była sarna, żywa, pobiegłam do domu po wujka i mamę, a to daleko dość było, i samochodem pojechaliśmy ją uwolnić (z jakieś 10 minut trwało przecięcie tych wnyków), potem leżała chwilę i pobiegła... A na tych samych, z miesiąc później udusił się piękny owczarek... Kto mógł łapać i zabijać tak psy? Okropnie

kula2s

kula2s 2012-09-25

Za kazde cierpienie zwierzaczka powinna byc kara jak za człowieka, czemu pisać nie trzeba.

dodaj komentarz

kolejne >