Kiedyś już myślałam że już, już będziesz mój. Tyle starań.. Na tym panowało moje życie.. Tylko ty się liczyłeś.. :(((((
wystarczyło pstryknięcie palcem i ma cię ktoś inny.. ; (
Znowu muszę walczyć. Tylko czy to ma sens? skąd mam wiedzieć czy ty mnie też kochasz..? że czujesz to samo do mnie co ja.?