Życzę radosnego popołudnia z ciekawą lekturą, smacznej kawki:)

Trzecia część serii „Stacja Jagodno”.

Pozwól zabrać się w kolejną podróż do Jagodna – urokliwego miejsca w Górach Świętokrzyskich, które działa kojąco na duszę kobiety… Daj się przekonać, że prawdziwa przyjaźń i miłość są w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu.

Dlaczego żona wójta płacze wieczorami? Czy angielski kuzyn hrabianek odnajdzie się wśród polskiej rzeczywistości? Co może łączyć doktor Ewę z ojcem Łukasza? I czy są jeszcze jakieś tajemnice dworku, które nie zostały odkryte? Czy mieszkańcom Jagodna uda się dojść po nitce do szczęścia?

Wrażenia po tej powieści mam bardzo dobre,styl pisarki świetny, przyjemny...dobra fabuła,zaskakujące zwroty akcji...życie mieszkańców w Borowej płynie pomału, jest sympatyczna, ciepła, kochana babunia Róża, hrabianki....pozytywni, fajni bohaterowie w Stacji Jagodno zżyłam się bardzo z nimi i weszłam w tą piękną krainę, urokliwe...wyjątkowe miejsce, akcja rozgrywa się w pięknych Górach Świętokrzyskich, że nie chciałam z tej krainy wychodzić, najchętniej bym w niej została, ale musiałam powrócić do szarej rzeczywistości.
Oczarowana jestem tą książką, zadowolona naprawdę ma coś w sobie pięknego....pełno optymizmu, ciepła, uroku, mądrości wnosi lektura do nas.
Ciepła, piękna i wspaniała to lektura na jesienne długie wieczory przy herbatce czy winku pod kocykiem!!!!!
Zachęcam was moi mili do zapoznania się z nią i do przeczytania

A ja zarezerwowałam następne tomy z cyklu Stacja Jagodno w bibliotece mojej jestem ciekawa tych książek!!!!!