Śliczna, przesłodka Tosia mojego kolegi trochę lękliwa była nie zna mnie za dobrze, ale potem pogłaskałam ją....w swoim legowisku ładnym leżała z piłeczkami swoimi:)
Spotkanie było miłe przy kawie i ciastku,,,,teraz u mnie herbatka,,,,ciepły kocyk...zatapiam się w lekturę:)