WIDOK ZE ŚNIEŻNIKA

...bo masz w końcu godzinami samotność , jesteś w mantrze , bania ci nie pracuje , odpoczywa. Góry dają to poczucie jeszcze mocniej , bo idziesz krok za kroczkiem. Staje się to naturalne , wchodzisz w to , podporządkowujesz się. do tego rozejrzysz się dookoła , zobaczysz widoki. Wiesz jak to opróżnia bańkę ? Od razu wylatują z niej wszystkie dziwne myśli , które tak naprawdę są niepotrzebne. Jest zajebiście tak jak jest. Przeżywasz euforię bez pomocy dragów...

Nanga Dream - Mariusz Sepioło