stoi mocno w zawiejach a drży przy pogodzie -
i ma skośne balkony i krzywe sypialnie
w których śpią żywe dreszcze i sny nietykalne.
Słońce stoi pod kloszem w najjaśniejszym kącie
a księżyc z okna strychu wystawia dwa końce -
W jadalni przy śniadaniu siedzi śmiech majowy
złote ptaszki fruwają po klatce schodowej
pod oknami na śniegu kwitną śnieżne róże
a chustki od łez mokre suszą się na sznurze.
Motyle ku nim lecą pośród białych harcy
bo chustki od łez szczęścia słodkie są jak narcyz.
M. Pawlikowska-Jasnorzewska
oskos12 2012-09-29
Pięknego , słonecznego i udanego ostatniego wrześniowego weekendu życzę.
Extra pałacyk.
dana02 2012-09-29
Witam w sobotnie przedpołudnie, radości, uśmiechu i wszystko co miłe niech Cię dziś nie ominie:)
olenia3 2012-09-29
Jak pałacyk,,sliczne miejsce:))
gosku 2012-09-29
cudowny jest...i w ciut innym stylu niz palacyki...
pozdrawiam... w poludnie ....Weroniko...
pati88 2012-09-29
Śliczny widoczek...:)