Pan Bóg zmarkotniał, gdy patrząc na Ziemię,
na to co stworzył (a stworzył niemało),
stwierdził ze smutkiem, ze to ludzkie plemię,
to Mu się jednak nie bardzo udało.
W tyglu tworzenia Anioł pomocniczy
być może mieszał nie tak jak należy,
być może dodał za dużo goryczy,
albo surowiec nie całkiem był świeży...
W sumie rezultat był raczej dość mierny,
Pan Bóg chciał wszystkich potopić i wylać,
ale i tutaj wynik był mizerny,
bo się pospólstwo nauczyło pływać.
Cóż było robić? Bóg zaczął na nowo
i postanowił coś lepszego stworzyć,
już wiedział: teraz nie wystarczy SŁOWO
bo do stwarzania trzeba się p r z y ł o ż y ć.
Więc - co najlepsze miał jeszcze w zapasie
zestawił zgrabnie, a gdy był już gotów,
tchnął iskrę życia i po jakimś czasie
stanęła przed Nim parka małych kotów.
I wnet weselej zrobiło się w Niebie,
a Bóg na Ziemie już prawie nie patrząc,
powiedział cicho i tylko do siebie:
- Może od tego należało zacząć?
iza19 2012-09-26
jaki zamyślony,
pozdrawiam:)
akolen 2012-09-26
Piękne foto:))śliczny kotek Weroniko:))miłego wieczorku życzę:))))
extensa 2012-09-26
Śliczna całość, a kocurek bardzo podobny do mojego Gustawa... pozdrawiam wieczorkiem:)
dana02 2012-09-26
Spokoju, wycieszenia po trudach dnia oraz pięknych kolorowych snów życzę:)
shami 2012-09-26
Bardzo ciekawy tekst:)A kotek jest sliczny.Rudzielce maja cos w sobie.Witaj wieczornie:)
basiah 2012-09-26
Sliczny rudzielec..ma piekne bursztynowe oczka..I bardzo madre slowa w przypowiesci o panu Bogu..pozdrawiam Niko.
bykck 2012-09-26
ALE MASZ WERONIKO SLICZNA RUDA KICIE..SLICZNE MA OCZKA I PYSZCZEK...PIEKNE FOTO KICI SLICZNEJ ZROBIŁAS..POGŁASKAJ TA SLICZNOSC ODEMNIE..
magdabo 2012-09-26
Piękna całość , a takiego kiciusia też mam na działce ... śliczny rudasek ...)
czarewa 2012-09-27
;)))