gesta mgla - wczoraj okolo 12.3o. godziny
z przechadzki nad Renem....
na godzinke pokazalo sie slonce i od razu ruch na rzece...
...piękny październik
wypłakał się wreszcie
na wietrze oczy osuszył
drżącą czarownicę
z serca wyrzucił
bo uśmiech zabrała
życie szare sprawiła
mglisty dzień dżdżysty
w którym humoru brak
a on przecież malarz
teraz bez udręki
złocisty ogień rozpalił
promiennym blaskiem
choć przed sobą ma fragmenty
tego co nie utracił w porę
dalej zadowolony sam idzie tańcząc
po szeleście muzycznych liści
i dzień słonecznego rydwanu
na Niebie podziwia...
autor: kaja-maja