pieknego dnia zycze

pieknego dnia zycze

"Jesień u fryzjera" - Gellnerowa Danuta
Przyszła jesień
do fryzjera:
- Proszę mną się zająć teraz!
Lato miało włosy złote,
ja na rude mam ochotę.
No, bo niech pan
spojrzy sam,
rudo tu i rudo tam...
Mówi fryzjer:
- Rzeczywiście!
Dookoła rude liście,
ruda trawa, rude krzaki,
chyba modny kolor taki.
Szczotka,
grzebień,
farby fura,
już gotowa jest fryzura.
Woła jesień: - W samą porę!
Płacę panu muchomorem!

ona11

ona11 2016-10-28

piękny kadr

stachs7

stachs7 2016-10-28

Piękne wino....

(komentarze wyłączone)