w parku...

w parku...

slonecznego dnia zycze...


wczoraj gleboka szarosc a dzisiaj...radosne slonce na blekitnym niebie...tak wita nas jesien....


A lato przeszło już....
--------------------
Te żółte słoneczniki,
na trawie chłodząca rosa,
soczysta zieleń traw
i złoty promień we włosach...
Zalotne spojrzenia dziewczyn
i śpiew płynący od rzeki,
spacer po plaży i górach
i ta łza, co spod powieki.
Ulotność chwili motyla,
pierwsze zakochanie,
książka samotna na piasku,
i wiatru wirowanie...
Tęcza co zachwycała,
spacer w lekkiej sukience...

Tak szybko minęło to lato...
a ja... mam lat coraz więcej...
autor Barbara Anna Lesz

(komentarze wyłączone)