tak u nas sie je slodycze:)...duzy i 1 mniejszy to slodycze z halloween...znalazlam w Patricka pokoju torbe a w niej 3/4 zapelnione lizakami z halloween:)...czekoladki z kalendarza adwentowego wyciaga i kladzie na stole..a z drugiego kladzie do szkolnego lunch boxu...pewnie dzieli sie z kolega...w przyszlym roku bedzie juz tylko jeden kalendarz i musze pomyslec o jakichs malych rzeczach niejadalnych;)