W czerwcu od jednej z uczennic dostałam kocurka. Dałam mu na imię OLI. Kasia zapewniała mnie, że na 100% jest to pan kotek. W ubiegłą niedzielę mój dziadek poinformował mnie, że musimy zmienić kocurkowi imię, gdyż z z pana kotka stał się kocicą. I takim sposobem mam kotkę o imieniu OLA. ;o)
shamrok 2010-10-05
Witaj Edytko:)No Oli to jest u Ciebie dobrze,ale nie martw sie imieniem,bo Ola u Finow czy Szwedow to tez imie meskie:)
adamas 2010-10-05
Dzieci wiedzą zawsze najlepiej.Od czego są jednak dziadkowie co doświadczenie, to doświadczenie:)
kaka18 2010-10-05
Pięknie! Miłego dnia!
kasiek77 2010-10-05
he he he ciekawe co na to powie moja córcia ;P
re: tak było tam z nami 2 nauczycieli , którzy są fotografami ;))
alica 2010-10-05
Fajny kocurek Ola hehehe :)))
kikajab 2010-10-06
Ola czy Oli to i tak super zwierzaczek. Pozdrawiam serdecznie i życzę cudownego dnia.
kikajab 2010-10-07
Milutkiego dnia pełnego wrażeń i cudnych chwil.