Znów w dolinie Zagożdżonki jestem, bo chce do Was już iść. Znalazłam mostek - widzicie... za chwile sie przez niego przeprawię, dojde do źródełka mądrości, łyk wody z niego zaczerpnę (możne mi ździebko rozumu przybędzie) i do Was wrócę. Obiecuje... po cichutku powiem, że trochę się zabłąkałam.... ale złego diabli nie biorą, więc wrócę na pewno-:):)
dodane na fotoforum: