Z serii: gady.

Z serii: gady.

Poczciwy wielki pyton. Nie groźny, nie jadowity, ale strzec się trzeba, bo tak mocno przygarnie, że ani oddechu złapać.
Wielcy tak o nim piszą:
Brzechwa Jan

Wąż - kaligraf

Daleko, w krainie Goa,
Żył bardzo długo wąż boa,
Który przedziwnym trafem
Był świetnym kaligrafem.

Miał jednak tę naturę,
Że liter nie pisał piórem.
Pióro - rzecz nauczycielska,
On zaś litery niektóre
Tworzył wprost z własnego cielska.

Kiedy więc barana zjadał,
W literę Be się układał,
A kiedy lwa brał na cel,
Zwijał się w literę eL.

Żeby zgruchotać panterę,
Tworzył z siebie Pe literę,
A gdy na szakala szedł,
Skręcał się cały w eS-Zet.
I tylko spotkawszy żyrafę
Popełnił gafę, kiedy gniótł jej grzbiet,
Bo chociaż był kaligrafem,
Nie wiedział, jak kropkę postawić nad Zet.

Tak oto w krainie Goa
Poczynał sobie wąż boa
I sto lat jeszcze przeżyłby chyba,
Lecz go wreszcie myśliwy przydybał.
Wąż nie zdążył poruszyć łbem.
Pif-paf! - i już leżał nieżywy.
Leżał w kształcie litery eM.
Na znak, że go zabił myśliwy.

dodane na fotoforum:

pantoja

pantoja 2011-03-15

Całe szczęście, że Ciebie nie "ukochał" bo byłoby z Tobą cieniutko tak bez oddychania:)))

jezynka

jezynka 2011-03-15

Ale okaz..:-)

wika53

wika53 2011-03-16

Super fotka !

dodaj komentarz

kolejne >