Niby nie zwracała na mnie uwagi kiedy byłam daleko . jak tylko próbowałam kilka kroków bliżej podejść ona już przestawała się paść i rozglądała się ,gdzie by tu uciekać. W efekcie nie podeszłam bliżej ,nie przeszkadzałam jej w śniadaniu .Fotki dwie pstryknęłam z daleka.