wcale nie jestem taki "byczek Fernando ".Wziął rozpęd przed siebie .Dobrze,że łańcuch go zatrzymał.
mpmp13 2020-06-02
Re: wydra73 byczek Fernando to jest . Czyli taki z bajki dla dzieci co wolał kwiatki wąchać niż walczyć . Fragment :Znowu na wózek wzięli Fernanda.
Powędrowało dobre byczysko przez pola, łąki, na swe pastwisko.
Pod ulubionym usiadło drzewem, chłodząc się lekkim wiatru powiewem.
I odtąd, chociaż może to plotka, zawsze w tym miejscu można go spotkać,
Jak sobie siedzi i wącha kwiatki, maki, stokrotki, jaskry, bławatki…
Słucha jak szumią lasy i niwy…
I jest podobno bardzo szczęśliwy. http://amconsulting.intellibit.com/Wiersze%202007.pdf