[34450281]

https://www.youtube.com/watch?v=ADILITbrehU . Kolejny ptak legenda. Bo któż nie słyszał o Dudku – i jego czubku?
A ten kto go zobaczył – po prostu nie mógł go nie pokochać.

Bo jak oprzeć się wrażliwcowi, który na każde zdarzenie lub najmniejsze emocje reaguje rozkładając lub składając swój kolorowy czubek?

Jak nie rozczulić się na widok ptaka, który w locie wygląda niezdarnie niczym gigantyczny motyl? (A na zimę tym lotem uda się aż do Afryki!)

Jak nie polubić ptaka, który z anielską cierpliwością godzinami uczy swoje, delikatnie mówiąc, rozkojarzone dzieci, jak i gdzie szukać smakowitych robaków?

Jak wreszcie nie chcieć zagubić się wśród tych pasów czerni, bieli i zgaszonych pomarańczy?…

Nie powinno więc nam przeszkadzać, że młode Dudki przed drapieżnikami i intruzami bronią się śmierdzącą wydaliną. Cuchnie tak okrutnie, że nikt o zdrowych zmysłach, pokryty sierścią czy piórami, nie odważy się zaatakować dudkowej dziupli, nory lub innej kryjówki. Najważniejsze, aby obrona była skuteczna.

Dudek to kolejny ptak, który woła swoje imię – niemal we wszystkich językach. Po czesku – zupełnie jak po polsku, po angielsku – Hoopoe, po estońsku Toonetutt, po francusku – Huppe, po portugalsku – Poupa, po rosyjsku – Удо́д, w łacinie Upupa….

andaba

andaba 2018-09-02

Niezła gratka, raz w życiu spotkałam, w czasach przedaparatowych :)

styna48

styna48 2018-09-02

Cudowne i rzadkie jest spotkanie dudka, widać to po zdjęciach i opisach.

halka

halka 2018-09-02

Nigdy go w realu nie widziałam...ale już go kocham.

(komentarze wyłączone)