Wycieczka sobotnia....

Wycieczka sobotnia....

Podziwialiśmy konie...małe i duże.....źrebak ciekawski skierował się w moją stronę...Mama ,jak widać po uszach nie bardzo była zadowolona..Choć sama też się zbliżyła..pewnie by mi dać do zrozumienia :idź sobie....!!!!

(komentarze wyłączone)