Na XXVI  zimowym Rajdzie Szlakami Powstania Styczniowego 21 luty

Na XXVI zimowym Rajdzie Szlakami Powstania Styczniowego 21 luty

Na XXVI zimowym Rajdzie Szlakami Powstania Styczniowego 21 luty 2008

145 ROCZNICA POWSTANIA STYCZNIOWEGO 1863 R.

145 lat temu w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku ( z czwartku na piątek ), zgodnie z planem opracowanym przez Komitet Centralny Narodowy, w Królestwie Polskim wybuchło powstanie przeciw caratowi. Powstanie to przeszło do historii jako Powstanie Styczniowe. Rozpoczęło się ono atakiem powstańców na Płock oraz na 33 inne miejscowości. W planach powstańczych ważne miejsce wyznaczono województwu płockiemu oraz samemu Płockowi. W Płocku po opanowaniu miasta przez powstańców miał się ujawnić Rząd Narodowy.
Wieczór 22 stycznia był ciemny i mglisty. Padał rzęsisty deszcz ze śniegiem. W tę noc styczniową wezwaniem do powstania w Płocku był głos sygnaturki z dzwonnicy katedralnej, który rozległ się około pół godziny po dwunastej.
Gdy tylko umilkła sygnaturka rozdzwoniły się dzwony wszystkich płockich kościołów wzywając mieszkańców do udziału w powstaniu. Na ulicach natychmiast pojawili się wysłańcy płockiej organizacji i pukając do drzwi i okien wołali: „Panowie! Do broni! Do broni! Wezwanie wywarło niewielki skutek, gdyż znaczna część mieszkańców przestraszona była ciągłymi przemarszami rosyjskich patroli, rewizjami w domach i aresztowaniami. Wskutek nieprzewidzianych w przeddzień powstania okoliczności nie dotarły do Płocka oddziały, które miały wspólnie z miejscowymi opanować miasto. Z tych samych powodów nie dotarł w porę do Płocka Zygmunt Padlewski, mianowany naczelnikiem wojskowym województwa mazowieckiego. W rezultacie w Płocku wraz z przybyłą tutaj partią drobińską ( około 120 osób ) do walki mogło przystąpić nieco ponad 400 osób, na ogół słabo przygotowanych i źle uzbrojonych. Zaatakowali oni prawie 600 rosyjskich żołnierzy, dobrze wyszkolonych i uzbrojonych. Pierwszym obiektem ataku był budynek odwachu (wartownia) miejscowego garnizonu przy Rynku Kanonicznym ( obecnie Plac Narutowicza ). Załoga wartowni nie dała się zaskoczyć. Atak został odparty. Nie udało się też zdobyć powstańcom koszar carskiej piechoty przy Rogatkach Warszawskich. Nie powiódł się także szturm na tzw. „Czarny Dwór„, , w którym mieściły się składy i warsztaty wojskowe. Powstańcy zamierzali podpalić go, ale… zabrakło zapałek. Płock nie został opanowany przez powstańców. Zbigniew Chądzyński, autor wspomnień powstańca z lat 1861-1863, napisał w tej sprawie między innymi: „Podjęta w Płocku akcja robiła wrażenie improwizacji urągającej zasadom prowadzenia walki. Kierownictwo nie pomyślało o wniesieniu barykad, aby przeciąć łączność między oddziałami carskimi w mieście. Nie przygotowano nawet siekier, tak niezbędnych przy atakowaniu koszar, rozbijaniu drzwi i okien. Nie wykorzystano stojącego w odwodzie koło Rogatek Bielskich oddziału Kowalewskiego, rozbitego nazajutrz przez oddziały carskie. Wskutek tego zasadniczy cel, to jest opanowanie Płocka przez powstańców, nie został osiągnięty”. Zdaniem Emanuela Halicza: „ zadanie postawione przed powstańcami chociaż trudne, było przy pełnej mobilizacji i lepszym przygotowaniu, możliwe do zrealizowania”.

martynw

martynw 2009-03-05

no cóż... jedno z pospolitych ruszeń... gorące serca, ale słabe umysłu... skutek... niewola, rozbiory, sybir... historia... dobrej nocy:)

dodaj komentarz

kolejne >