Wypad na Węgry z Bieszczadów po drodze słowackie piwo Starobrno

Wypad na Węgry z Bieszczadów po drodze słowackie piwo Starobrno

na stacji benzynowej w Słowacji

munchen

munchen 2008-09-11

no piwko do zdrowka trza wipic

zyta040

zyta040 2008-09-11

a kto jest kierowcą?

morti

morti 2008-09-12

Nie znam nazwiska i imienia ale zapytam i prześlę, bo ja robiłem za pasażera autobusu :-)

eupolak

eupolak 2008-09-12

a rowerkiem to nie łaska?

dorciad

dorciad 2008-09-12

a co ci tam mucha wpadła....ze tak atrzysz...a gdzie dlamnie piwko..

dwukrop

dwukrop 2008-09-12

Andrzejku,żeby to było takie proste.....niestety.....pozdrawiam serdecznie....

martika

martika 2008-09-13

...a dobre bylo chociaz ?....

athii

athii 2008-09-13

...jak ze Słowacji to dobre musiało byc ....chociaz ja bym tam wybrała kelta ...pozdrawiam...

dwukrop

dwukrop 2008-09-14

Andrzejku,jeszcze nie wypiłeś tego piwka?Kolorowych....

lussi44

lussi44 2008-09-14

Gdyby nie późna pora, sama wysączyłabym troszkę piwka, ale teraz to już zdecydowanie za późno...pozdrawiam gorąco :))

dwukrop

dwukrop 2008-09-15

Andrzejku,zimno okrutnie....ja też nie znoszę zimy,tych smętnych dni i masy ciuchów....ale białą zimę lubię...pozdrawiam serdecznie...

marella

marella 2008-09-15

...mam nadzieje ze ugasiles swoje pragnienie Morteuszu ...;)))

dodaj komentarz

kolejne >