autoportret drugi

https://www.youtube.com/watch?v=ciOm2zphrwE

wciaz jeszcze jestem zaktualizowanym (i.e. po refleksji) skladakiem z czesci poprzednich wersji oprogramowania siebie samej... jeszcze jestem we mnie ja sprzed tego,ja,ktora rozpoznaje. ale coraz wiecej we mnie to to,coraz wiecej we mnie mnie odtegowej,ktorej to siebie nie znam jeszcze.
jak zawsze,gdy chodzi o nieznane,jest to historia o nadziei i obawie, "a chociaz te dwa uczucia sa przeciwne,mozna je jednak miec oba naraz"; o pewnosci i rozpaczy "i nigdy jedno z tych uczuc nie towarzyszy pozadaniu tak,by nie dopuszczalo poniekad drugiego" (Descartes). jednakze... co by sie z tym nie wiazalo,nie chce juz wracac do siebie sprzed tego.