rozmowa z Panem

rozmowa z Panem

ze spaceru


Prosiłem Cię Panie o siłę, by zyskać powodzenie.
Ty uczyniłeś mnie słabym, abym nauczył się słuchać.
Prosiłem o zdrowie, aby dokonać rzeczy wielkich.
Otrzymałem kalectwo, by spełniać rzeczy lepsze.
Prosiłem o bogactwo, żeby być szcześliwym.
Otrzymałem ubóstwo, żeby być mądrym.
Prosiłem o władzę i znaczenie, by cenili mnie ludzie.
Otrzymałem zależność, bym odczuł potrzebę Ciebie.
Prosiłem o przyjaciela, żeby nie żyć samotnie.
Ty dałeś mi serce, bym kochał wszystkich.
Prosiłem o radość.
Ty dałeś mi życie, bym radował się wszystkim.
Nie mam niczego, z tego o co prosiłem.
Ale mam wszystko to, czego się spodziewałem.
I jakby wbrew mnie samemu moje niewyrażone prośby zostały wysłuchane.
Jestem najhojniej obdarzony.

Anonim z tablicy w Instytucie Rehabilitacyjnym w Nowym Jorku.

(widywalam rozne formy tego tekstu,pewnie przeklady,takze ta nie jest jedyna)