keisidz 2019-12-14
Kto nie grzeszył, nie musiał się bać. A "dużego fiata" wspominam z rozrzewnieniem
helios7 2020-06-12
Z tym grzeszeniem to nie taka prosta sprawa. Tylko partyjny i służący systemowi nie musiał się bać. Na wszystkich innych mieli oko i potrafili znaleźć na niego sposób, umilając mu życie.