"Zamknęła oczy i przez chwilę czuła się jak pijana..."

" Gdy poczuła dotyk jego ust, była taka zaskoczona że zesztywniała. Nie odepchnęła go jednak, a on najwyraźniej wziął to za zachętę, bo objął dłonią tył jej głowy i rozchylił jej wargi swoimi. Usta miała miękkie, delitkatniejsze niż on, a ręka spoczywająca na jej szyi byłą ciepła i delikatna. Zamknęła oczy i przez chwilę czuła się jak pijana, kiedy przeczesywał palcami jej włosy..."

` Zdjęcie wykonane na spacerku jesiennym we wrześniu. Podpis wykonany przez Grzegorza <pindziu> :).

` Pierwszego listopada było Wszystkich Świętych, dzień niby radosny, niby smutny. W tym dniu miałam strasznie zmieszane myśli, razem z Karolem go spędziłam, chodząc po cmentarzu.. Nie mogę pojąć tego, że gdy oni żyli, zawsze coś przeszkadzało, a teraz gdy ich nie ma wszyscy tęsknią i narzekają, że odeszli, cenią ich, tylko przykre, że dopiero po śmierci :(.. Końcówka dzionka, przy którym mieliśmy ponure nastroje, jakoś się przełamał i pojawił się śmiech :), oczywiście przez moich wariatów, siostrę i Karola <3, zawsze coś wymyślić muszą :P. Tym razem była akcja z Toi-Toi, gdy Paulina korzystając z niego, nagle wyskoczyła z piskiem. A powodem tego było to, że mój Karol puknął jej od boku dwa razy w kibelek. Śmiechu było tyle, że nie tylko my, ale i inni zaczęli się śmiać ;)). A najbardziej z tego całego dnia, podobał mi się cmentarz nocą :)). Środa w szkole minęła jakoś tak poważnie, dwa razy byliśmy na cmentarzu, czyli 3 godziny. Czwartek w kinie, na filmie historycznym, tytułu nie pamiętam, ponieważ był on nagrany specjalnie przez Instytut w Krakowie dla młodzieży. Ciekawe całkiem to było, tak jakby nauka o przemocy :). Czadowe też siedzonko miałam z Asią w sali kinowej. Od jednej strony babeczka od biologi, od drugiej Pan ze straży miejskiej :). Piątek luzowaty, załatwianie spraw na mieście. Zrobiłam również kilka ciekawych zdjęć, może kiedyś zobaczycie. Sobota do południa pozytywna, zaczęłam dzień od czytania książki "Miasto Popiołów", kawałek fragmentu z tej książki na górze. Po południu spędzenie czasu z moim Karolem ;**, aż do dzisiaj rano. A dzisiaj też byłam w kościele i teraz rozrywkowuję się przy kompie, bo jestem zmęczona po tym tygodniu. A jutro znowu szkoła ;). Ale nie ma co, jakoś sie przemęczę, muszę wytrwać do czwartku, bo piątek wolny ;).
Przepraszam za moje nieobecności, wszystko szybko się toczy, mam inne plany na dzień, a zaraz się zmieniają i jest inaczej. No to chyba tyle, to najdłuszy wpis na moim profilku ;D.
Pozdrawiam ;*.

dodane na fotoforum:

• kolorowe fotografie
• Nikon
• Piękno natury
• Macro fotografia
• Zdjecia W Plenerze
• Makro
• W obiektywie