[6708646]

Westchnęłam głośno, a biały obłoczek pary pojawił się przed moimi ustami i za chwilkę zninął nie wiadomo gdzie. Zawsze uwielbiałam to śmieszne zjawisko.Nie miałam kompletnie żądnego pojęcia dlaczego tak się dzieje, ale.. uwielbiam to, po prostu uwielbiam. Gdybym miała oddać wszystko co mam, by jeszcze kiedykolwiek poczuć to wspaniałe uczucie tajemnicy patrząc na ten biały obłoczek, to zrobiłabym to, bez wątpień. To owiane tajemnicą zjawisko przypomniało mi przyjaźń. Przyjaźń jednak jest bez tajemnic.
Chuchnęłam powietrzem i po raz kolejny pojawił się przede mną biały obłoczek.
- Widzisz to? - zapytałam.
Kiwną głową. Ktoś inny pomyślałby, że jestem wariatką, skoro pokazuje mu bialy obłoczek, zamiast się wyżalać. On tak nie pomyślał, jestem tego pewna. Bo On jest inny, on zawsze potrafił wszystko dostrzegać inaczej, patrzeć na świat przez taki mały pryzmat. To w Nim lubię. To, że potrafi żyć inaczej niż inni, nie to co ja, na przykład.
- Ostatnio stałam się taka jak ten mały obłoczek pary. Pojawiam się i po chwili znikam. Jestem kimś, a po chwili nikim. Ja nie wiem co się ze mną dzieje..
Cisza.Wiedziałam, że On mi nie odpowie szybko. Musiał to przeanalizować, zupełnie jak ja..

horse

horse 2009-08-17

wspaniale to zdjecie :)

dodaj komentarz

kolejne >