nasycić się życiem....

nasycić się życiem
chłonąć każda chwile
nie myśleć o niczym
ucząc się życia na nowo…..
nie bacząc na przeciwności
biec przed siebie
strącając wszystko
co jest przeszkodą,
nie przejmując się
niczym i nikim
wciąż do przodu
krocząc na przekór sobie….
nic nie jest ważne
w obliczu zagrożenia
jaką jest chwila
złego wspomnienia….
nie warto wracać
a jednak…
one wracają
jak bumerang
nie patrząc
czy nam są potrzebne…
zawsze w danej chwili
napatoczą się
by zaistnieć w najmniej
spodziewanym momencie…
niewarto jednak się zatrzymywać
ani na chwile
wyrzucić trzeba te chwile
i biec dalej
byle jak najdalej od złego
znaleźć szczęście
i czerpać z niego
jak najwięcej…..
a tamto niech już nie wraca….
nigdy więcej….