Jako osoba nadwyraz małorolna (nawet z klapek mi słoma wystaje), odczuwam potrzebę obcowania z kulturą i sztuką. W tym roku to już dla mnie drugie takie wydarzenie. Był to dla mnie zaszczyt, że mogłam uczestniczyć w wernisażu Ogonem!
defoley 2010-06-11
ja też byłam, ale nie skojarzyłam któraś Ty :)
trza było mieć plakietkę z napisem Milko :)
lajona 2010-06-11
Tez chciałam być, ale jak tylko dzieje się coś fajnego, to ja się muszę po fakcie dowiedzieć...
joann00 2010-06-11
prace widzę, nie ściemniasz, ale... hmmm... czyżby gwoździem programu był taniec na rurze??:-)
cypryjka 2010-06-12
noooooooooo milko, na taka impreze to ja bym nawet szpilki zalozyla, czarne :)))) gratulacje dla ogonem, jak bedzie wystawiac na cyprze to nie omieszkam sie pojawic :)))
dzien dobry