Plenery wrześniowe
już wrzosy w lesie rozsypane
liliową, zamgloną pastelą
i brzozy wysmukłe, zapłakane
w złocistości się ścielą..
klony już strojne na bordowo
ślą liści ciemnych płomienie
po łąkach tkanych wrześniowo,
w chabrowe roztańczenie
i drogi polne, jesiennie sepiowe
wzruszają się przytuliami,
a nad nimi niebiosa lazurowe
gawędzą sobie z wierzbami
w ogrodach naręcza bratków
pięknieją w słońca cieple,
gdzie morze błękitnych astrów
drzemie w miękkim świetle
i świat w złotych odcieniach
maluje scenerie oranżowe,
w których liryczne zamyślenia
snują plenery wrześniowe...