Karwia listopadowa..Pozdrawiam zaglądających.

Karwia listopadowa..Pozdrawiam zaglądających.

"List 83-letniej kobiety do swojej przyjaciółki Berty:
„Droga Berto, Dużo przesiaduję w ogrodzie bez martwienia się o chwasty. Więcej czasu spędzam z rodziną. Z życia powinno się korzystać, a nie tylko je przeżywać. Niczego sobie nie żałuję. Każdego dnia korzystam z „tej lepszej” porcelany. Mój najlepszy płaszcz zakładam na zakupy. Nie zostawiam ulubionych perfum na specjalne okazje.
„Kiedyś” czy „następnym razem” wykreśliłam ze swojego słownika. Jeśli warto coś zobaczyć, usłyszeć lub zrobić to robię to od razu. Nie jestem pewna co inni zrobiliby, gdyby sądzili, że jutro mogą się już nie obudzić. Lubię myśleć, że odezwaliby się do dawnych przyjaciół, spotkali z rodziną, zjedliby ulubiony posiłek.
Być może życie nie jest jedną wielką imprezą, o jakiej marzyłyśmy, gdy byłyśmy jeszcze nastolatkami, ale dopóki tutaj jestem zamierzam tańczyć i być szczęśliwa. Pamiętaj moja droga – ciesz się życiem, korzystaj z niego i nie odkładaj niczego na później."

(komentarze wyłączone)