Manzanillo (Kuba)

Manzanillo (Kuba)

Dzisiaj, idąc tak po plaży,
Nie planuje nic... nie marze....
Wgłębiam się w lekka zadumę,
Bo choć chcę, to nie rozumiem...

Tu w hotelu, piękne wczasy,
Basen, plaża, ciepły piasek,
Przepych wielki, gra muzyka...
A tam?..... Litość mnie dotyka.

Bo na gorze, niedaleko
Biedna wioska... Brak wszystkiego.
Chatki małe, bez podłogi,
Zal mnie bierze, Boże drogi.

W dni deszczowe dach przecieka...
Gdzie się schować, gdzie uciekać?
Obraz ten wprost mnie zasmucił
Widząc tylu biednych ludzi...

Jeden domek odwiedziłam,
Nawet obiad tam spożyłam,
Widząc tak na własne oczy,
Jak to życie tu się toczy...

I tak pomyślałam sobie,
ze czasem ten biedny człowiek,
szczęśliwszy jest od tego,
co pełno ma wszystkiego...

Ugości jak tylko umie..
Potrafi innego zrozumieć...
Bo biedny zazwyczaj ma serce
Podzieli się wszystkim w rozterce.


To samo słońce mu świeci,
ma rodzinę, ma dzieci
Które radość mu dają,
Śmieją się i biegają.

Ci biedni na gości czekają,
bo dobrze te prawdę znają
Ze znów ktoś dobry przyjedzie,
I pomoże im w biedzie

Potrafią się cieszyć z wszystkiego,
Z prezentu najmniejszego
Wszystko jest mile widziane
Z uśmiechem przyjmowane.....

piatal

piatal 2013-03-23

al Ci zazdroszcze,,,echhhh

dodaj komentarz

kolejne >