Jejku od czego by tu zacząć :)
Troszkę się w tym roku działo.
*Poznałam nowych ludzi.
*Skończyłam gimnazjum. Które zdecydowanie za szybko minęło. Gimnazjaliści bierzcie ile się da z czasu w Gimbazie, wiem co mówię :)
*Zaczęłam naukę w LO, nauki duzo, ludzie dziwni, ale może się jeszcze poprawi.
*Dowiedziałam się o bardzo ciekawych rzeczach :)
*Pierwszy raz w życiu przekroczyłam granicę Polską. Choć będą na Ukrainie nie czułam się dobrze, chciałam wracać do kraju. To wyjechała bym jeszcze raz, tym razem gdzieś dalej.
*Zawody w Zwp- kilka super spędzonych dni, choć wszystko bolało, mega zakwasy to było super. Połamana bramka, chowanie rowerów, Pan Wó. i Ku.
*Obejrzałam kilka filmów, które zmieniły mi życie. Było też kilka beznadziejnych.
*Troszkę mi się poukładało w głowie, nadal nie wiem co robić w życiu, ale marzenia są.
*Jeśli chodzi o jazdę konną to niewiele się zmieniło. W ciągu tego roku byłam na koniach może z 7-8 razy. Ale w końcu galopuje :D
*Przeżyłam koniec świata :D
*Zdjęcia mojego autorstwa pojawiły się na stronie świata koni
*Poznałam moje miasto-Lublin. Raz zabłądziłam XD
*Nocny spacer z Olą po Lbn. :) świetna przygoda :P
*Pierwszy raz spróbowałam wódki :D
(dziwnie się ją piję przy rodzicach)
*majówka w Zwp. :)
Będę tęsknić za 2012 rokiem :(
Gratuluję i dziękuję za to, że przeczytali :)
Choć coraz mniej jest na garnku ludzi, którzy byli gdy go zakładałam, to ta strona jest w pewnym sensie pamiętnikiem :)
mortis 2012-12-29
oby kolejny rok był jeszcze bardziej owocny dla Ciebie ;)
kokonie 2012-12-29
Kupuj ją :D
rowciaa 2012-12-29
Pieknie :D
dusska3 2013-01-02
Fajne :)
To dużo u cb się działo przez ten 2012 rok ;)
Oby w 2013 działo się jeszcze więcej :D
Zgadzam się z tobą że garnek jest jako taki pamiętnik :)