Nie wierzyłam, że uda mi się kiedyś zrobić zdjęcie tej ohydzie. Jestem z siebie dumna. Musiała być w jakimś letargu, albo nie wiem co ją gryzło, że nie uciekła ;]
wyz87 2010-05-21
Jaka ohyda?
Ważki są cudowne, mają genialną budowę i kolorystykę. Wcale tak nie uciekają. Mi kiedyś jedna nad jeziorem wciąż siadała na rękach. :)
Ha, nawet to uwieczniłam na zdjęciu. :P