Żarcik....
Na środku parkowej alejki stoi młody policjant i płacze. Przechodzień pyta
go, czy może pomóc.
- Ach, proszę pana, zgubił się mój pies patrolowy.
- Nie ma się pan czym przejmować. Z pewnością znajdzie sobie drogę na
posterunek.
- Tak. On na pewno, ale ja?
elza100 2010-02-26
Ha ha dobre -a amarylis piękny Zosiu -pozdrawiam Cię serdecznie i cieplutko i życzę dobrej i spokojnej nocki :-)A jutro wspaniałej soboty ze słoneczkiem:-)
karin24 2010-02-26
miłych snów też moja ulubiona...piękny amarylis....