Dzisiaj miesiac. W pamieci na zawsze.
Czy tego chcemy czy nie, anioł śmierci na nas czeka.
Paulo Coelho,
rycho2 2016-06-22
smutne są te pierwsze dni i miesiące, ale pomalutku człowiek dochodzi do siebie, czego Ci Mirciu życzymy, wiemy to z własnego doświadczenia
bryza 2016-07-27
Miruniu, doświadczyłam tego i rozumiem Cię....mój tata po ciężkiej chorobie odszedł 50 lat temu a mama 10 ...mówi się że czas leczy rany ale przez cały czas są w naszej pamięci i sercu .....musimy z tym żyć wierząc że nasi kochani przeszli do lepszego świata i my też tam będziemy ...:)Mireczko życzę Ci spokoju i wytrwałości , ,buziaczki ...
(komentarze wyłączone)