Apteka w getcie krakowskim
Dla mieszkańców getta Apteka pod Orłem była całym światem. W miejscu tym Żydzi spotykali się gdy potrzebowali lekarstw, pomocy, najświeższych wiadomości .Czasami musieli przeczekać akcję. Bywało, że poprzez Pankowskiego ratowano co cenniejsze rzeczy ze zwojami Tory włącznie. Te wizyty i spotkania były często namiastką przedwojennej rzeczywistości.
Pankiewicz pomagał każdemu potrzebującemu i choć sam nie był bezpieczny o czym przekonał się w trakcie „dowcipu” Wilhelma Kundego, to nigdy nie odmówił swojego wsparcia.
Spisał swoje wspomnienia, które zostały wydane w 1947 roku pod tytułem „Apteka w getcie krakowskim”
https://www.fzp.net.pl/ksiazki/magister-tadeusz-pankiewiczbiografia
dodane na fotoforum:
gosku 2016-02-25
pieknie z opisem Marylko:)
guzik10 2016-02-25
"Chciałbym opisać najprostsze wzruszenie
radość lub smutek
ale nie tak jak robią to inni
sięgając po promienie deszczu albo słońca
chciałbym opisać światło
które we mnie się rodzi
ale wiem że nie jest ono podobne
do żadnej gwiazdy
bo jest nie tak jasne
nie tak czyste
i niepewne..."
-Z.Herbert-
serdecznie pozdrawiam
dana02 2016-02-25
Ślicznie.
Dobry wieczór.
Radosnej reszty dnia oraz spokojnej nocy życzę:)
anna9 2016-02-25
Ślicznie z ciekawym opisem...dobrego wieczoru życzę...pozdrawiam miło...:)
wojci52 2016-02-25
Fascynująca postać! Jedno mnie interesuje: jakim cudem Niemcy pozwolili Pankiewiczowi prowadzić aptekę na terenie getta? W Łodzi, w momencie utworzenia getta, wszyscy nie Żydzi musieli się wyprowadzić z getta, a na jego teren przesiedlono Żydów z całego miasta. Nie Żydów mieszkających w getcie było kilkoro - wszyscy pochodzili z małżeństw mieszanych.
oskos12 2016-02-26
wspaniałe miejsce