Nadzieja umarła

Nadzieja umarła

z ostatnim jego tchnieniem...













Po treningu.
Mama mi kazała więc poszłam.



Ja: Nie ide jutro do szkoły.
Mama: Czemu ?! Źle się czujesz, może pojedziemy do lekarza ?!
Ja: Nie wszystko dobrze...


Taaa wszystko...
Nie jem od 3 dni.
Śpię po 2h, bo więcej nie mogę.
I cały czas jestem na lekach przeciwbólowych.
A w głowie tylko jedno...


Zamęt .!










wszyscymówiążesąprzyjaciółmi,apotemodchodząbezsłowawytłumaczenia .!
parnoja.!

dodane na fotoforum:

lilion

lilion 2008-10-21

ojj biednas ty.. ;/ <przytul>
bedzie dobrze!

daniiii

daniiii 2008-10-22

zmartwiłaś mnie z lekka....oj kochana...:(

sutra

sutra 2008-10-22

tak cieplutko tu u Ciebie.
Ty tesh sie trzymaj cieplutko ;***

dodaj komentarz

kolejne >