Bujmy się tego co nie znamy,

gdy stanie się to dla nas znanym,
przestaje być strasznym.

Taaaa jak ja kocham wystąpienia publiczne.
Otrzęsiny, zapowiedź jednego z występów.

Foto by : Rumeq xD

Nie lubię jak wszyscy się na mnie gapią, a ja jeszcze mam niby coś powiedzieć.
Ale też nie rozumiem nie których strachu.
Wstydzą się wystąpić przed własną rodziną, klasą, znajomymi.
Zamykają się w sobie ze strachu.
Tylko przed czym ?!
Że się pomylą coś mówiąc, palną jakąś gafę, że ktoś zada pytanie, a oni nie będą umieć na nie odpowiedzieć, że zapomną tego o czym mieli mówić czy tego, że po prostu ktoś ich wyśmieje ?!
Gdyby się czymś takim przejmowało to nie miałabym żadnych znajomych, każdy sobotni wieczór spędzała w domu, nie robiła tego co kocham ze strachu przed opinią innych.
Nie możemy się bać jeśli tak naprawdę nie spróbujemy nigdy się tego wyzbyć.
Tylko próbując przełamujesz wewnętrzne lęki, wyzbywasz się i czujesz, że tak na prawdę liczy się to co ty myślisz, czujesz i kochasz.
Nie warto zatem bać wyjścia się na środek szkoły przebranym za laskę ( Baruś xD ),, bo co z tego że ktoś się będzie śmiał.
Lepiej żeby wyśmiali Cię i uważali za osobę podchodzącą do życia na luzie, niż za odludka, nie mowę, bojącego się się powiedzieć "dosyć".

________________________________________

Ktoś podszywa się pode mnie.
A najlepsze, że to ktoś z mojej klasy.
Fajnieee
Jak się dowiem, zabiję .!

https://www.garnek.pl/gochaaa