Każdy ma jakieś związane z tym wspomnienia.
Uważam, że na świetny pomysł , dotyczącym zakupu prezentu, dla swojej małżonki wpadł satyryk -Artur Andrus.
Otóż po swoich wielu doświadczeniach w małżeńskim pożyciu , zakupił on małżonce męski zegarek, z wygrawerowanym napisem, czyli dedykacją:
"Kochanej żonie, żeby już nie musiała pytać:
O której to się do domu wraca?"
Copyright @ maska33
skama07 2024-04-30
Tuwim pięknie pisał
....Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
eewaa55 2024-04-30
Cudne bzy,moje pewna noc potraktowała mrozem,zrobiły się miodowe:))
Maturę dzieci bardziej przeżywałam niż swoją,a może nie pamiętam jakie uczucie mi towarzyszyło:)))