Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Moja, wyjątkowa dziś (uwaga, uwaga !!) "oferta", może również zawierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.

"Polityka jest jak gnojówka: cokolwiek byś robił, to będziesz śmierdział, kiedy do niej wejdziesz"

Te słowa w swojej ofercie (awatar) posiada nasza koleżanka.
Posiadaczka kilku galerii.

He who lives by the sword shall die by the sword....

Ojciec Tadeusz Rydzyk jako pobożny ksiądz i dobry katolik, onegdaj przed wyborami, pojechał raz na granicę polsko-białoruską.

Nie po to jednak, by pomagać potrzebującym, ale by na własnej skórze przekonać się, jak wielkie grozi nam ze strony Białorusi niebezpieczeństwo.By potem świadczyć w swoich politycznych wypowiedziach, jakie dobro uczynił dla Polski inicjując budowę płotu , jego przyjaciel-prezes- pierwszy sponsor i tancerz ekumeniczny.

To nie była polityka?

Jak bardzo unurzany jest według cytowanych słów naszej koleżanki w tej śmierdzącej konsystencji - którą tak zgrabnie w swojej ofercie nazwała i podzieliła się głęboką jak myślę, wcześniej przemyślaną refleksją nasza koleżanka- jest przykład zaangażowania się w kampanię wyborczą po jednej stronie (a więc w czystą politykę, po stronie szwagra "czarownicy" - jak sam swoimi świętymi wargami określił przed laty żonę prezydenta Lecha Kaczyńskiego,) w ramach swojej świętej aktywności redemptorysta - Tadeusz Rydzyk.

W lipcu ( co Wam pokazałem w felietooonie) z pompą przyjmował polityków PiS — na czele z Jarosławem Kaczyńskim — na Jasnej Górze.

https://youtu.be/zynn8B8kQP8?feature=shared

I ich z premedytacją, według słów naszej koleżanki unurzał w owej śmierdzącej konsystencji.

W jednym z weekendów fani zakonnika zjechali do Torunia, gdzie odbyła się impreza "Dziękczynienie w Rodzinie".

https://youtu.be/fo2_k1nzhlw?feature=shared

https://youtu.be/HEOBo_YbTHI?feature=shared

Jak na kwestie rodzinne przystało, o. Rydzyk podzielił się ze swoim słuchaczami swoimi uwagami politycznymi:
"Żebyśmy byli wszyscy mądrzy Polacy, zwłaszcza przed wyborami"- spryskał zgromadzonych wonną konsystencją.

I tak to tą gnojówką zewsząd zalatuje -według słów, w galerii u naszej Koleżanki.

Z najmniej spodziewanej strony.

Co piąty, dyskutujący o polityce w mediach narodowych - to osoba z kręgów kleru.

Ja dlatego byłbym daleki od tezy, którą dzieli się z nami nasza koleżanka w swojej galerii, wpisanej w swoje logo , że dotyczy to wszystkich, także uświęconych i świętych......

Uogólnianie prowadzi do całkiem zgubnych wniosków.

Na przykład do uwag naszego" kolegi 07", który apeluje do nas ze swojej galerii : "Zbierajmy grzyby, zanim UE nam zabroni " , który ogłasza Nam , że teraz zwycięzcy nakażą nam jeść robale itp..

Kolega ów robi piękne zdjęcia w ramach swoich wielokilometrowych wędrówek, czasem zajrzy nawet do mnie.

Mimo, że kiedyś zaparł się, że mu moje teksty i moja forma działalności oraz postawa nie pasuje.

Ale się po wyborach odrobinę odmienił.

Mnie to nie przeszkadza, bo to nawet "wg niego może być i prawdą", ale tenże pan sam wcześniej też deklarował, że garnek to nie portal polityczny , podobnie jak owa miła mu w komentarzach, w obcych galeriach - owa koleżanka.

No i w ten sposób połączyła ich jej zapożyczona przez nią teza, o unurzaniu w gnojowce i ciągnącym się za unurzanymi - smrodzie..

Nie wspominając bardzo tu aktywnego, w komentarzach politycznych, "Jana z Tarnobrzegu".

Aż trudno od tego zapachu roznoszonego przez Niego -według Koleżanki-do wielu galerii - wytrzymać .

Wspólna oferta dla zaglądających .

A dla pana , ogromnego estety- 07, co zauważam- szczególnie:
Z galerii: 2023-10-01 plaża
"2023-09-26-09,16. Takie plaże lubię. Zatłoczone umiarkowanie w sezonie też. Ale widok niezgrabnych plażowiczów bywa czasem męczący dla oczu Za to ci zgrabni wynagradzają męczarnię".

Czemu nie?
Szanuję i takie subiektywne oceny.
Tak samo jak skracanie przez naszą koleżankę pełnej wypowiedzi (cytatu) prawdziwego autora tej zapożyczonej sentencji:

"Polityka jest jak gnojówka: cokolwiek byś robił, to będziesz śmierdział, kiedy do niej wejdziesz, a najgorsze, co cię może spotkać, to, że po pewnym czasie sam własny smród przestaniesz czuć, a może nawet minie kilka lat, a uwierzysz, że woniejesz niczym kwiatuszki w ogrodzie".

Autorem, co podkreślam, a czego zabrakło u cytującej tę sentencję koleżanki, jest Jacek Piekara.

Naprzeciw tych słów, na zakończenie ja stawiam tu i teraz najbardziej zapamiętane słowa z homilii arcybiskupa ( nadal nie kardynała) , Marka Jędraszewskiego, wypowiedziane na Wawelu w czerwcu 2021 roku :

"To nasz obowiązek, dziękować panu Bogu za braci Kaczyńskich".

Ech, ten nietuzinkowy, odpychający zapach, czający się w tle tych słów , wokół niespełnionego arcybiskupa , według prezentowanej w logo tezy naszej koleżanki......

I jeszcze jeden cytat z galerii Naszego Kolegi:

"Nie potępiam, ale takie postaci staram się omijać z daleka.
Są toksyczni."
Przyczyny są różne, i nie mnie ich oceniać tu i teraz.
Niech spokojnie sobie żyją.

Przykro, że potrafią publicznie zadrwić niespodziewanie ( jak w galerii u Naszej Koleżanki "halka") z czyjejś inności, odmienności, tak przecież naturalnej.

Dlatego tu, teraz pragnę Wam przypomnieć Wasze i moje prawo:

Pamiętaj, masz prawo do własnego życia!
Masz prawo być traktowany z szacunkiem. Przez wszystkich tych, których spotykasz.
Masz prawo i obowiązek wobec siebie aby wyrażać swoje uczucia, opinie i potrzeby.
Masz prawo ustalać własne priorytety i wybierać po swojemu.
Masz prawo do mówienia „nie” bez poczucia winy i wstydu. Nawet jeśli komuś się to nie podoba.
Masz prawo mieć odmienne zdanie.
Masz prawo i obowiązek dbać o siebie i chronić się przed fizycznym, psychicznym i emocjonalnym zagrożeniem, wykorzystaniem, nadużyciem.
Masz prawo tworzyć własne, szczęśliwe i zdrowe życie, nawet jeśli wygląda zupełnie inaczej niż życie innych ludzi.
NIKT nie ma prawa Cię obrażać, lżyć, czy krzywdzić, tylko dlatego, że się z Tobą nie zgadza.
NIKT nie ma prawa narzucać Ci własnego punktu widzenia.
NIKT nie może żądać, abyś mu poświęcił całe swoje życie.
NIKT nie ma prawa manipulować twoimi emocjami i wykorzystywać Cię do własnych celów.
NIKT nie ma prawa niszczyć twojego poczucia własnej wartości, ani ciągnąć Cię w dół, tylko dlatego, że nie ma tam innego towarzystwa.

I to by było na tyle mojego komentarza , w formie porannych, niedzielnych dyrdymałków.
Co z nim poczniecie, Wasza już sprawa.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami.
Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Dobrego dnia !

Copyright 4632 @ maska33

kedil

kedil 2024-01-28

Jak przystało na niedzielę fraza z Ewangelii Mateusza / napisana między 60 a 65 rokiem po Chrystusie/ po aramejsku lub hebrajsku, a później przetłumaczona na grekę .
Dzięki.

maska33

maska33 2024-01-28

Gratuluję dociekliwości i spostrzegawczości... Kolego!
:P

keisidz

keisidz 2024-01-28

Miano "kolegi i koleżanki" to za duży splendor dla niektórych tu "działających"

pit69

pit69 2024-01-28

Jak zawsze w sedno!:)))miłego popołudnia:)

volta

volta 2024-01-29

Jak zawsze niezwykle trafne owe ''dyrdymałki'' !
Powiem tak - kulturę i dobre wychowanie wynosi się z domu, a co za tym idzie szacunek do każdego człowieka, a polityka...żyjemy z nią na co dzień i choć nie zawsze przynosi oczekiwane skutki ale jest ! i zmusza do głębokich refleksji, zadumy, do dyskusji, wymiany poglądów, co nie znaczy że babrzemy się w niej jak ''w gnojówce''.

dodaj komentarz

kolejne >