"Polityka historyczna" KK.

Gdy obiekty się zestarzeją, nie ma już od minionych ponad 20 lat woli służących tam dziesiątkami lat kapłanów, i będących tam gospodarzami proboszczów do dalszego utrzymywania tychże świątyń.

Tam gdzie trzeba dbać, remontować, konserwować, dokonywać rekonstrukcji czyli zamiast dalej dbać o te obiekty, zarządzający tym majątkiem biskupi diecezjalni oddają masowo te ruiny w jurysdykcję władz samorządowych, za nic mając swoje finansowe dotychczasowe przychody parafialne i diecezjalne.

https://garnek.pl/maska33/37617109

Niechętnie też przyjmują decyzje stosownych organów państwa nadawania "klasy zabytkowej" kościelnym starym obiektom, gdyż te decyzje nakładają na właściciela obiektu (kościoła) obowiązek ( a nie tylko dobrą wolę proboszcza czy biskupa) utrzymywania go w dobrym stanie technicznym a także obowiązkowego wyposażania go w urządzenia (czujniki) ppoż oraz antywłamaniowe.

Za to chętnie ogłasza się coraz to nowe zbiórki pieniędzy i oczekuje dotacji od skarbu państwa, by budować nowe, w granicie, marmurze i szkle.

Jak mówi staropolskie powiedzenie :
"Baba z wozu, koniom lżej".

https://garnek.pl/maska33/36780501


A według mnie , winno ono wybrzmieć:
"Baba z wozu, chłop za nią".

https://garnek.pl/maska33/36287850


Na zdjęciu furta kościelna, z Dolnego Śląska.
Jeszcze się kilka razy pokaże.
Jest piękna.


Copyright 4509 @ maska33