Drzwi wymienimy, zamki zmodernizujemy.

Drzwi wymienimy, zamki zmodernizujemy.

Dyrdymałki na dziś.

Teraz czekam na "zapadnięcie klamki", czyli orzeczenia Sądu Najwyższego , opanowanego nominacjami wygranej partii , która walcząc wszystkim co miała państwie budowanym od 8 lat przez siebie w dyspozycji -przegrała wszystko.

(Pyrrusowe zwycięstwo XXI wieku).

Łącznie z pisaną na nowo polityką historyczną.

Teraz wiem, że czeka mnie ciężki okres.

Jego zwiastun, to wczorajsza poczta, jaką znalazłem w mojej skrzynce pocztowej.

Podwyżki wszystkich mediów.

W tym kolejna, 3 w tym roku -wywozu nieczystości.

Na stacji paliw kolejna finansowa niemiła niespodzianka.

Tylko w pobliskiej aptece darmowa (dla młodzieży aż 53 zł) szczepionka przeciw grypie.

Jedyna bez zmian, czekała mnie wczoraj opłata za przegląd techniczny auta.

A to początek.
Czy wielu z Was da radę?

A teraz kolejna niespodzianka rządu pana Mateusza Morawieckiego:

Każdy, kto otrzymuje rachunek, dobrze wie, że jego rozczytanie jest sztuką.
Druk składa się z wielu pozycji, które po zsumowaniu wskazują kwotę do zapłaty. W rachunku za prąd jednym z takich składników jest opłata kogeneracyjna.

Brzmi tajemniczo i pewnie wiele osób nie zwracało za nią uwagi, bo przez lata przy tej pozycji widniała stawka 0 złotych.
To się jednak zaczęło zmieniać.
To dodatkowy koszt dystrybucyjny, który doliczany jest do każdego rachunku za prąd bez względu na rodzaj taryfy.
Jej stawka jest wyrażana w zł/kWh, a więc oznacza to, że wysokość opłaty zależy od ilości pobranej energii.
Podwyżka. Po cichu, bez rozgłosu, zgrana z terminem wyborów.

Szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska Anna Moskwa bez specjalnego nagłaśniania sprawy właśnie zdecydowała, że w 2024 roku opłata kogeneracyjna wyniesie 6,18 zł za megawatogodzinę (MWh). Obecnie jest to 4,96 zł. Czyli jest to podwyżka znacząca.


Wiem, że będę się dowiadywał codziennie o tym, jakie kłody będą odnajdywane w ramach przejmowania urzędów i instytucji państwowych przez nową władzę.

Czas, jaki daje swoim postępowaniem prezydent Andrzej Duda, to czas zmniejszający inny przedział jakże potrzebnego czasu na uchwalenie nowego budżetu przez nowy rząd.

A to z kolei może być konstytucyjnym powodem (nieuchwalenie budżetu na czas) rozwiązania nowego sejmu i ogłoszenia nowych wyborów, przez tego samego prezydenta.

Nie wierzę, że prezydent Duda podpiera się jedynie niewątpliwą ogromną znajomością matematyki, prezentowaną przez posłów Marka Suskiego (z PiS) oraz Jana Kowalskiego (z Suwerennej Polski), czyli najtęższych umysłów owej koalicji, którzy twierdzą, ze 194 zdobyte mandaty przez ich obie partie, plus "Kukiza-15", plus "Republikanie" Adama Bielana i "OdNowa" Marcina Ociepy, to więcej, niż 248 mandatów zdobytych przez opozycję.

Ale co się dziwić, skoro Nasza Koleżanka (krytykująca dotąd w różnych galeriach wykorzystanie tego portalu do opisywania otaczającego Nas świata, więc także świata polityki) przyznaje się (pozdrawiam!) że jest osobą której -cytuję:

"trzeba było 2 godz.tłumaczyć dlaczego nie może nadal sprawować władzy partia która wygrała"...
Dla niej PiS, to przecież jedna partia, a nie pięć.

Pięć!!!
Czyli blok czterech innych partii , zagarniętych twardą ręką, pod jedną nazwą, zgodnie z wolą prezesa: czyli PiS.

To i tak lepiej się ma za swoim pojmowaniem meandrów kodeksu wyborczego i matematyki niż posłowie Suski i Kowalski razem wzięci.

Tylko dwie godziny i to było ani słowa o tym w garnku, czyli o .........polityce?

Hipokryzja!

Ale nie mam najmniejszego nawet zamiaru w swoich tekstach nawoływać Jej do zaprzestania realizowania się w owej hipokryzji, w tekstach traktujących o polityce, gdyż w innym przypadku nie miałbym czego tu komentować, w moich kolejnych "dyrdymałkach:.

To tylko wierzchołek góry.

35 miliardów oficjalnego, rosnącego z miesiąca na miesiąc deficytu, spadek inwestycji największy w historii po 1989 roku i ukryty ogromny potwierdzony przez organa finansowe państwa dług ponad ....4 biliony złotych (cyfra podana dziś rano przez prezesa NIK).

Oto posag panny wiecznie młodej, zwaną "Prawo i Sprawiedliwość", oraz jej kawalera do wiecznej konsumpcji-"Suwerennej Polski".

Ale do zwolennika opcji "Pyrrusowego zwycięstwa" te dane nie docierają.

Jak wielu wie, mózg mężczyzny jest organem, który waży około 1,5 kg i pobiera około 20% energii całego organizmu.

Oko strusia jest większe od jego mózgu, który pobiera z kolei tylko 5 % energii.

Czasem znajdzie się coś pomiędzy?

Resztę sobie dopowiedzcie według własnego poczucia humoru.

https://youtu.be/8NAv2gzS86U?feature=shared

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Copyright 4386 @ maska33

mpmp13

mpmp13 2023-10-21

Masz rację. Dla mnie to też czas paskudny .Trzeba czekać na efekty. Najgorsze w tym wszystkim pytanie : po co ,w jakim celu ? Znów są nasze podatki wyrzucane w błoto .Coś mnie trafiło , kiedy usłyszałam słowa Kosiniaka - Kamysza o jego światopoglądzie .Tyle na te tematy. Za oknem słońce ,ciepło temp. plus 17 ,ruszam na spacer.

maska33

maska33 2023-10-21

To dlatego Przemysław Czarnek oferuje od niedawna swoje usługi nowej władzy ( czytaj -"Trzeciej Drodze").
Po słowach Kamysza.

pit69

pit69 2023-10-21

Polityka to bagno najgorsze z możliwych....a kąpiący się w nim,mówią że to dla naszego dobra:)))
Foto git!Pozdrawiam:)

halka

halka 2023-10-23

Oby dali radę unieść to wszystko - czekam na dzisiejsze rozmowy z PAD.

mery50

mery50 2023-10-24

Re: Rzeczywiście masz rację ,
ta historia z zamku pasuje do tego zdjęcia.

dodaj komentarz

kolejne >