Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Motto:
Jarosław Kaczyński w Sokołowie Podlaskim:

"I Polska będzie taka, jak trzeba".

Mój dzisiejszy felietooon, może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK, a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.

Ja, w odróżnieniu od wielu tu i tam obecnych, kierowanymi zupełnie innymi motywami, nie zamierzałem i nie zamierzam prowadzić kampanii nienawiści wobec wyłonionego w wyborach parlamentarnych rządowi.

Od lat przytaczam za to w moim fotoblogu przykłady hipokryzji.
Nie moja wina, że te najbardziej spektakularne mają swoje źródło u osób związanych z partią rządzącą i z samym rządem.
To oni, bohaterowie tej partii, codziennie sami podają mi po kilka przykładów do wykorzystania.
Więc czemu nie?

Nie chcę z nimi, ani z nikim innym za to walczyć, tylko powiedzieć, co zrobili źle.
A jest tego dużo.

Po to by udowodnić , że pojęcie "dobra zmiana", to było już na samym początku jeśli nie wyborcze kłamstwo, to na pewno nadużycie owego pojęcia.

Gdyby było inaczej, podważałbym ich prawo do rządzenia , po demokratycznie wygranych przez nich w 2019 roku wyborach.
Wyborów według mnie nie równych pod wieloma względami ( np nierówny dostęp do mediów publicznych oraz źródła finansowania ), ale nadal demokratycznymi.

A tylko wynik głosowania, milionów uprawnionych do wyborów obywateli Polski jest wyznacznikiem w państwie prawa do sprawowania rządów.

Nie żaden "ciamajdan", który ponoć marzy się co poniektórym.

Otóż Konferencja Episkopatu Polski, wydała wczoraj oświadczenie, w którym czytam :

"Członkowie Zespołu Ekspertów zdecydowanie sprzeciwiają się próbie stworzenia nowej wykładni istniejącego prawa, „zmierzającej do poszerzenia kryteriów dopuszczających legalne pozbawienie życia nienarodzonego dziecka ze względu na przesłanki psychiatryczne, także dlatego, iż w praktyce oznaczałoby to ponowną legalizację aborcji na życzenie, w dodatku drogą niekonstytucyjnej, pozaustawowej manipulacji”.

Do stanowiska Episkopatu odniosła się ..........Anna Maria Siarkowska ( z domu Jabłońska ).

"Nareszcie Kościół przestaje chować głowę w piasek.
Widocznie biskupi zrozumieli to w końcu, że nie po to Jezus Chrystus umarł na krzyżu, by (uwaga!!!) PiS wygrał kolejne wybory.
I dlatego, mimo trwającej kampanii wyborczej, zdecydowali się jednak zająć jednoznaczne i niewygodne dla PiS stanowisko.
Krytykują więc to, co skrytykować należało już dawno: próbę wprowadzenia przez PiS aborcji de facto na życzenie.
Bo tym właśnie byłoby poszerzenie rozumienia przesłanki do aborcji dot. życia i zdrowia kobiety o zdrowie psychiczne"
- napisała ta pani poseł na Twitterze.

EpiskopatNews
@EpiskopatNews

"Aborcja nie może być prawnie dopuszczona z powodu występowania u matki zaburzeń psychicznych "
-czytam w "Stanowisku Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych w sprawie dopuszczalności aborcji w oparciu o przesłankę zdrowia psychicznego".


Tu teraz jest miejsce na moje przypomnienie, że owa Anna Maria Siarkowska dostała się do Sejmu w 2019 r. z list (uwaga!) Prawa i Sprawiedliwości.

W maju 2022 r. przeniosła się (uwaga!) do "Suwerennej Polski", wcześniej zaś zdążyła być jeszcze (uwaga!) prezesem "Partii Republikańskiej".

21 lipca tego roku ogłoszony zaś został uroczyście jej transfer do (uwaga!) ....... " Konfederacji".

Czas teraz na pomijaną Platformę Obywatelską.

Potem jeszcze może do Nowej Lewicy ?

Jak po bandzie, to już po całej.


2) I jeszcze jedna wisienka do tortu, który opisuję od kilku dni:

W programie "Onet Rano." były działacz "Porozumienia" Jarosława Gowina , (to stamtąd odnalazła się w PiS , nawet jako wicepremier, Jadwiga Emilewicz, z domu Szyler) opowiedział, jak wygląda dziś jego współpraca z PiS.

To nie są telefony "chodź do nas, będzie fajnie", tylko to są telefony pod tytułem "sekretarz stanu", "wybierz, ile osób ma trafić do spółki".

To są takie pozytywne premiowania, ale są też telefony pod tytułem "kogoś masz w rodzinie, kto może mieć sprawę karną, pewnie nie chciałbyś, aby trafił do aresztu" — mówił Jan Strzeżek.

Były też obok delikatne groźby ujawnienia prywatnych tajemnic rodzinnych (Pegasus?).

Jeden z posłów mówił też o propozycji lepszego leczenia dla jednego z członków rodziny — dodał Jan Strzeżek.

"Wachlarz instrumentów, jaki ma PiS, aby zmuszać polityków do pracy z sobą, jest naprawdę szeroki" — podsumował.

Najbardziej wiarygodnie dla mnie brzmią słowa , które padają z ust osób, które wywodzą się z zjednoczonej prawicy.

Dlatego nie warto w podobnych, jak u mnie tekstach, konfabulować, bo to one są najlepszym dowodem etykiety czy też logo "dobrej zmiany".

I jak widać, nikt z tutejszych oponentek czy adwersarzy nie zarzuca mi przeinaczeń, kłamstw , zaś przynajmniej dowiaduje się, i musi to "przełknąć" z kim mu będzie ( lub nie?) po 15 października po drodze.

Legenda***

Anna Maria Siarkowska, stanu wolnego , bezdzietna, ale nie jestem pewien, czy spełnia warunki opisane onegdaj przez prezesa PiS.

Podobnie, jak opisana poprzednio postać senatorki, Ewy Gawędy.

https://youtu.be/cnsASfVbKks?feature=shared

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Na koniec komunikat:

Wszystkie teksty, jakie w ostatnich dniach i godzinach przeczytacie na temat walorów mojej galerii, nie były przeze mnie zamawiane, ani opłacane.

Według znawcy problemu ( posiadam taką opinię) , są one wytworem nocnych koszmarów ich autora i .....autorki.

Reklama ma czasem zadziwiające oblicza.

Pozdrawiam Was:)


Copyright 4244 @ maska33

dd0313

dd0313 2023-09-05

Wiceminister infrastruktury i rozwoju Artur Soboń rzucił w sierpniu br. w rozmowie z „Faktem” propozycję podatku od bezdzietnych, tzw. bykowego.
".. uważam, że takie osoby powinny płacić „bykowe”, bo to by skłoniło ich do założenia rodziny" powiedział tej gazecie.
Ciekawe? stare wraca?

pit69

pit69 2023-09-05

Dobre!!!

maska33

maska33 2023-09-05

Re:dd0313
Dziś 27 % społeczeństwa polskiego ma się poczuć jak krowy i byki .To według odgrzewanego pomysłu z czasów PRL, przez wiceministra, jednego ze znanych zapraszanych do mediów prywatnych, który nie da sobie przerwać słowotoku wyuczonego przed programem.
Oczywiście nie na zadany temat.
Zamiast niego można byłoby przyjąć formę odtwarzania wyuczonej kwestii z magnetofonu.
Odnośnie bykowego: Od 1 stycznia 1946 roku do 29 listopada 1956 roku ( a nawet do 1973 roku)niezamężni i nieżonaci, nieposiadający dzieci, którzy ukończyli 21 rok życia, płacili podatek wyższy o 20%, natomiast 10% więcej pobierane było od małżeństw, które nie miały na utrzymaniu dzieci.
To wtedy dało efekt w postaci wyżu demograficznego w 1950-56.
Potem dopiero podczas wyłączeń prądu, w 1980 roku.

vezel

vezel 2023-09-05

Miłego wieczoru, pozdrawiam :)

mpmp13

mpmp13 2023-09-05

Dzieci mają mieć zapewniony bezpieczny dom ,miejsca do nauki ,lekarzy itp..... A co mają ? Szkoda gadać.

maska33

maska33 2023-09-05

Wracają czasy takie , jak po reformie za Władysława Gomułki.
To on, zapewne i słusznie w tamtych trudnych czasach, stwierdził, że państwu bardziej są potrzebni fachowcy, rzemieślnicy ,przyszli politechnicy i konstruktorzy, niż humaniści, po tzw ogólniakach, którzy nic nie wytworzą oprócz" myślowego chaosu". Dlatego w Łodzi zlikwidował aż 9 Liceów Ogólnokształcących.
Ja w konsekwencji tego, po wielu latach, po tej decyzji, zdawałem egzamin dojrzałości w auli jako (uwaga!) klasa maturalna IV j.
Takich klas było w tej szkole skumulowanych aż 11.( do k)
Poniżej , w sali gimnastycznej zdawała część klas maturalnych, gdyż całość nie mieściła się w jednej.
Stare wraca?

maska33

maska33 2023-09-05

Powstała w to miejsce nowa sieć techników i szkół zawodowych.

volta

volta 2023-09-06

Brak słów na to wszystko...

dodaj komentarz

kolejne >