Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Do dziś na stronie Prezydent.pl widnieje zapis , jak ograniczone jest prawo prezydenta RP. w zakresie posiadanego prawa łaski.
Nie wiem, czy ja dobrze widzę, ale z tego, co sam Andrzej Duda sygnuje na swojej stronie internetowej, to może być ono zastosowane do kary tylko prawomocnie już orzeczonej.

Takie działanie prezydenta ułaskawiającego w 2015 roku nieprawomocnie skazanych panów Mariusza Kamińskiego i Romana Wąsika zamknęło między innymi możliwość dochodzenia wielu osobom poszkodowanych bezprawnym działaniem Kamińskiego i Wąsika w dochodzeniu swoich praw, w tym także stosownego odszkodowania i zadośćuczynienia w tym-finansowego.

Cytuję, ze strony Prezydent.pl :

"Na mocy art. 139 Konstytucji Prezydent stosuje prawo łaski.

Prezydent ma możliwość darowania – w całości lub częściowego złagodzenia – kary prawomocnie orzeczonej lub innych publicznoprawnych skutków skazania, na przykład w postaci zarządzenia zatarcia skazania (ukarania). Prezydent stosuje prawo łaski wydając indywidualny akt łaski, w szczególności wobec osób skazanych wyrokiem przez sąd powszechny za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, w zakresie wymierzonej tym wyrokiem kary lub środków karnych.

Akt łaski stosowany jest przede wszystkim, gdy skutki wyroku są nadmiernie dolegliwe, a ich represyjny charakter znacznie przekracza poziom zamierzony przez sąd, gdy wymagają tego względy humanitaryzmu i sprawiedliwości, a nie można uczynić im zadość w drodze postępowania sądowego oraz gdy występują wyjątkowe, nieznane dotąd wydarzenia.

Prawo łaski może być stosowane wobec każdego skazanego, którego kara lub inne publicznoprawne skutki jej wymierzenia podlegają wykonaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Prawa łaski nie można zastosować jedynie wobec osób, które zostały skazane orzeczeniem Trybunału Stanu.

Prawo do stosowania łaski jest konstytucyjnym uprawnieniem osobistym Prezydenta, wykonywanym bezpośrednio przez głowę państwa. Decyzję w przedmiocie stosowania prawa łaski – ułaskawieniu lub odmowie zastosowania tego prawa – Prezydent podejmuje samodzielnie.

W zdecydowanej większości przypadków, Prezydent podejmuje decyzję w przedmiocie zastosowania (lub niezastosowania) prawa łaski po zapoznaniu się ze wszystkimi dokumentami dotyczącymi osoby skazanej (m.in.: aktami sądowymi, a w szczególności treścią wyroku, jego uzasadnieniem, wywiadami środowiskowymi, opiniami administracji z zakładów karnych, opiniami sądów, wnioskiem Prokuratora Generalnego).

Tak więc , zgodnie z tym zapisem, prezydent*** nie miał prawa amnestionować panów Mariusza Kamińskiego i Romana Wąsika.

Nie wiem już, w jakim kraju żyję.

Pani Małgorzata Paprocka sekretarz stanu z Kancelarii Prezydenta zapowiedziała usunięcie (zmianę?) tego zapisu ze strony Prezydent .pl w dzisiejszym wywiadzie w jednym z mediów.
Jednocześnie pani minister podkreśliła, że (uwaga!), że działania Andrzeja Dudy były przemyślane i konsekwentne.

Zapamiętajmy: przemyślane i konsekwentne.

Na pytanie, czy jako prawnik z prezydentem, doktorem prawa, sami od nowa staliby się autorami takiej niekonstytucyjnej ustawy, pani minister zasłaniała się jak mantrą tym, że najważniejsze w tej ustawie jest to, by Polacy dowiedzieli się kto ulegał wpływom Rosjan.
A nie łamanie prawa.

Skoro tak, to według mnie z tą samą logiką, można podać zgłodniałemu Polakowi jajecznicę z salmonellą, wiedząc o tym, po to tylko, by go..... nakarmić.

Przewrotna to filozofia i śmiertelnie groźna dla polskiego społeczeństwa.

No to niech pani minister zmienia te zapisy na stronie prezydent.pl, i od teraz zacznie nas nie informować, ale Nam..."wciskać".
A szanownego Adwersarza- edukować po swojemu.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie i oglądajcie z wielu różnych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.

Nie sugerujcie się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów,najczęściej opłacanych przez spółki Skarbu Państwa publicystów a nie naukowców i prawników, jak to czyni i dziś się tym chwali mój Adwersarz.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Legenda***:

Ani wtedy ani teraz, wpierw prezydent, teraz Trybunał Konstytucyjny nie chciał i dalej nie chce dopuścić, by mediach wybrzmiały zeznania panów Kamińskiego i Wąsika , które ukazałyby jak na tacy bezprawne działania tworzące prowokację względem ministra rolnictwa , takie jak budowanie fałszywych tożsamości, fałszywych dokumentów tworzonych na rzecz tej prowokacji oraz tworzenie klimatu tworzonego przestępstwa w tymże ministerstwie.

Ten i inne fakty polecam uwadze mojego szanownego Adwersarza.
Trybunał konstytucyjny odkłócił się by bronić dalej tych dwóch panów z PiS, ale nie może się odkłócić, by odblokować miliardy z Planu Odbudowy z UE dla milionów Polaków.

Ot praworządność.

TVP Info powtarza relacje sugerujące, że uczestnicy marszu 4 czerwca na hasło Borysa Budki "do hymnu" nie wzięli udziału w śpiewie.
Nie chcieli zauważyć, że ta "cisza" to wynik braku nagłośnienia (mikrofonów) przed zgromadzonymi przed trybuną.

Z drugiej zaś strony ja znalazłem powód , który wyjaśnia , dlaczego ten fragment hymnu był mniej słyszalny.

Tu wiodącą rolę pełnił sam Samuel Rodrigo Pereira – polski publicysta portugalskiego pochodzenia.
Od 28 kwietnia 2023 to on jest wicedyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i (uwaga !) kierownikiem TVP Info......!
Ja zauważyłem, w sieci pokazany jest tylko jeden, jedyny taki przypadek nie włączenia się do śpiewu.

Polskiego hymnu.

Właśnie owego, samego szefa TVP Info.

https://twitter.com/i/status/1665655646551777282

A może to on, ze swojego smartfona nakazał wyłączyć fonię w TVP Info? :-P

A do tego jeszcze zero spalonych mieszkań, zero zdemolowanych Empików, zero pobitych kobiet, zero spalonych wozów TVN, zero postrzelonych reporterów, zero latających kostek brukowych.

I to ma być.... "patriotyzm"?

Warto to zapamiętać.

Copyright 3844 @ maska33