Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Mój felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne podobno negatywne znamiona.

Dziś moje niedzielne słowo o tzw "polskich plagach".

Bóg zesłał przed tysiącami lat na Egipt dziesięć plag:
zmianę wody Nilu w krew , wszechobecność żab , inwazję komarów i much na domostwa Egipcjan, a także pomór bydła , wrzody , grad , inwazję szarańczy , wszechobecną ciemność i śmierć pierworodnych .

Straszne?

To prawda.

Dziś Egipt to jednak piękne i przyciągające turystów z całego świata państwo.

Ci co wierzą w Opatrzność Boską zapewne zastanawiają się jak nazwać z kolei te zdarzenia , które na przestrzeni wieków dotknęły naród polski?

Czy plagi dalej mają rację bytu w współczesnej Polsce?

Poczynając od rozbiorów, poprzez wszystkie zrywy powstańcze, poprzez dwie wojny światowe oraz kolejne (do dziś ) panujące nam rządy (od PKWN do rządu Zjednoczonej Prawicy) mamy do czynienia z tą boską przypadłością.

Jeżeli zgodzimy się z taką tezą, to za jakie dokonania (czytaj -grzechy) nasze państwo i jego obywatele są tak znielubieni (to najłagodniejsze moje określenie) przez Stwórcę?

Jak również niektóre Jego instytucje, co oprócz nazwy nie mają nic wspólnego z duchowością a jedynie na robieniu biznesu?

Wracając autem z lotniska lądowania dość odległego od P. w jednej tylko sześciogodzinnej podróży południa kraju ujrzałem te niektóre pokazane na kolejnych fotografiach zdarzenia, które mogą przydarzyć się wszędzie i każdemu, bez wyjątku.

Dlatego pozwoliłem sobie ku przestrodze pokazać Wam inne "znaki" polskich plag.

Z językowego punktu widzenia plagi egipskie są niczym innym jak związkiem frazeologicznym oznaczającym klęski, kataklizmy, nieszczęścia.

Słowniki języka polskiego definiują plagę egipską jako nie tylko zdarzenie, ale też zjawisko czy osobę, które są uciążliwe i męczące.

Czy zaprezentowane przeze mnie kolejne fotografie zaistniałych i zapisanych aparatem fotograficznym zjawiska masowo występujące w Polsce wypełniają definicję współczesnych plag?

Oczywiście nie w sposób zauważyć plag od lat trapiących w mało tu wspominanej przeze mnie a znacznej jeszcze w naszym kraju ( i dobrze) grupie rolników, czy jak to się dziś nazywa-producentów rolnych.

Susza, afrykański pomór świń, koronawirus i dramatyczne konsekwencje recesji gospodarczej to śmiertelna kombinacja, która zwaliła się dziś niespodziewanie na głowy rolników.

Niestety, nie możemy liczyć na szybkie zmiany. Polska już dziś ma na przykład najmniejsze zasoby wód gruntowych w Europie, są mniej więcej takie jak w ....Egipcie.
Często przywoływany jest miernik – przepływy rzeczne odnawialne na mieszkańca rocznie.

W Unii Europejskiej to średnio ponad 4 tys. m sześc. na mieszkańca, a w Polsce – 1,4-1,6 tys. W wypadku suszy wskaźnik ten spada do 1 tys. m sześc.

Do lat 80. ubiegłego wieku susze wypadały w naszym kraju średnio co pięć lat.

Można powiedzieć, że rolnictwo było na to przygotowane.

Od kilku lat susze nawiedzają Polskę co dwa lata, a rok 2022 jest trzecim z rzędu, gdy wody w kraju brakuje.

Dziś bowiem mamy do czynienia z kumulacją problemów: dalej trwającą epidemią koronawirusa, narastającą coroczną już suszą, niezakończonym afrykańskim pomorem świń i szykującą się długotrwałą inflacją i związaną z tym potężną recesją gospodarczą.

A także możliwymi gwałtownymi protestami zziębniętych już za kilka miesięcy w części najbiedniejszych Polaków.

A wraz z nią dziś już jako uwerturą -ogromną inflacją i brakiem opału, co u wielkich producentów jak i w małych gospodarstwach rolnych może się przełożyć na zapaść w produkcji żywności i kolejnym z tego powodu wzrostem jej cen.

Teraz koło zdarzeń samo się napędza.

Z każdym dniem mieszkańcy miast i wsi a także władze samorządowe otrzymuję nowe decyzje na zwiększone od 30% do ponad 100% opłaty za energię (prąd, gaz ,CO) i jej nośniki, a posłowie decyzją drugiej osoby w państwie , pani marszałkini Sejmu Elżbiety Witek , udali się na urlop, zostawiając swoich wyborców z niezapłaconymi rachunkami na kilka miesięcy w przód.

No bo nawet jak zaczną debatować nad hipotetyczną pomocą osłonową dla najbiedniejszych -to oprócz biegu projektów ustaw (tygodnie) to jeszcze przecież będzie obowiązywać vacatio legis.

Przypomnę, że z terminarza sejmowego (z oficjalnej strony Sejmu) wynika,że najbliższe posiedzenia Sejmu odbędą się:

wrzesień : Posiedzenie Sejmu RP w dniach 14, 15, 16 września 2022 r.

Posiedzenie Sejmu RP w dniach 28, 29 września 2022 r.
październik: Posiedzenie Sejmu RP w dniach 5, 6, 7 października 2022 r.


A płacić za energię trzeba już, bo monopoliści ją powyłączają.

Takie jest prawo spółek.


Wieś nie jest na to przygotowana.

Rząd tym bardziej.

Co gorsza, rząd nie zajmuje się teraz rolnictwem, bo ważniejsze są przygotowania do przyszłych wyborów oraz umacniania swojej władzy.

Zapłacimy za to wszyscy.

Rolnicy też!

Niezawodny jak zawsze w takim przypadku Andrzej Mleczko przypomniał mi ten biblijny fakt swoim rysunkiem ukazującym Nam powracającą co rok wiosną plagę ostatnich polskich 12 lat, czyli "kłamstwo smoleńskie".
Po co żaby, krew,szarańcza......

Od lat podzieleni.

Pierwsza plaga, to powiększający się brak wiary w skuteczność tej ekipy:

https://youtu.be/v9b4EHMLGvY
https://youtu.be/_TxVMpFllIo

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Copyright 3070 @ maska33

mpmp13

mpmp13 2022-08-08

„Kłamstwo nie staje się prawdą tylko dlatego, że wierzy w nie więcej osób" (Oscar Wilde)

maska33

maska33 2022-08-08

Jeden z dyrektorów szpitali w Poznaniu dziś wyjawił nam (publicznie), że wzrost opłat za ogrzewanie dla jego placówki wynosi od 1 sierpnia o 370% więcej niż miesiąc temu.
Opłaty za energię wzrosły o ponad 130%.
Samorządom odebrano w ramach reformy Polskiego Ładu dotychczasowe ponad 38 % z przysługujących przed tym dochodów z miejscowych podatków.
Może starczy na szpitale, domy pomocy społecznej, ale nie dla szkół i infrastrukturę drogową(oświetlenie ulic).
To jakiś matrix ?
No to udanych wakacji, pani marszałek sejmu.
To była wiekopomna decyzja .

halka

halka 2022-08-09

Z plagami jakimi obdarowuje Natura ludzie walczą na różne sposoby.Może więc czas zawalczyć z kłamczuchami?....wykorzystać ten grzech pychy,który ich zgubił. Łatwo na pewno nie będzie gdyż PiS aby utrzymać się przy władzy, kolejny już raz posługuje się strategią - na złotą rybkę.

czes59

czes59 2022-08-09

No to dramatycznie zapowiada się nasza przyszłość. Z plagami borykają się też oczywiście inne kraje i nawet bogate Niemcy odczuwają i odczują kryzys na różnych polach.

dodaj komentarz

kolejne >