Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Słowo na niedzielę, czyli dziś rzecz o "fachowcach".

1) 14 października 1773 r. sejm powołał do życia Komisję Edukacji Narodowej w składzie czterech senatorów i czterech członków izby poselskiej. Przed tą całkowicie nową instytucją postawiono zadanie odbudowy systemu oświaty w Rzeczypospolitej.

W pierwszej kolejności zadbano o finansowe podstawy funkcjonowania szkół.
Przeznaczono na ten cel dobra pozostałe po kasacie Jezuitów i chociaż przy okazji ich nadawania nowym właścicielom popełniono mnóstwo nadużyć, przyjęte rozwiązanie okazało się skuteczne.
Obdarowani dobrami pojezuickimi byli zobowiązani do odprowadzania pewnej części dochodów z tych dóbr na fundusz komisji.

Pierwszy raz w dziejach nie tylko Rzeczypospolitej, lecz również całej Europy, stworzono jednolity system kształcenia na trzech poziomach.

Na poziomie podstawowym funkcjonowały szkoły parafialne, na średnim szkoły wojewódzkie, natomiast poziom wyższy reprezentowały uniwersytety w Krakowie i w Wilnie.

Opracowano regulaminy szkolne, zajęto się przygotowaniem nowych programów nauczania i podręczników.

W tym celu powołano do życia Towarzystwo do Ksiąg Elementarnych.

W ogłaszanych przez nie konkursach na nowe podręczniki brały udział i przysyłały swoje projekty największe sławy naukowe ówczesnej Europy.

Członkowie Towarzystwa potrafili w harmonijny sposób połączyć panującą tradycję z wielu religii panujących na obszarze ówczesnego państwa z myślą oświeceniową , która od tego momentu miała zdominować zacofane teorie zwłaszcza w naukach medycznych, astronomii, inżynierii, ekonomii i historii.

A ta myśl, to nauczanie mające za podstawę naukę w celu wydźwignięcie młodych Polaków spod panującej zwłaszcza kościelnego nauczania w ciemnocie.

Bo to ona (ciemnota) była dominującym powodem tej reformy.

Reformy prowadzono na wszystkich szczeblach nauczania, jednak szczególnie intensywnie zajmowano się obydwoma uniwersytetami.

To właśnie Hugo Kołłątaj w Krakowie i Marcin Poczobutt-Odlanicki w Wilnie ( jak wiedzą zapewne oświeceni Garnusie) , nie bez oporów ze strony miejscowej kadry profesorskiej, zmieniali archaiczne struktury uczelni a zwłaszcza programy nauczania na mające podstawę naukową a nie biblijną.

Obydwu uniwersytetom, zwanym Szkołą Główną Koronną i Szkołą Główną Litewską, powierzono (uwaga!)funkcje kontrolne w stosunku do szkół niższych szczebli w Koronie i na Litwie.

A nie, jak dziś to czyni swoją reformą owy Przemysław Czarnek - partyjnym nominatom, jak małopolska kurator, Barbara Nowacka.

Dziś mało kto o tym pamięta.
Ja -tak!

A pamiętać o tym powinien przede wszystkim zakłamujący tamtą , oświeceniową już rzeczywistość właśnie sam minister od nauk-pan Przemysław Czarnek.

2) Teraz będzie wisienka na torcie.

Tenże sam minister od nauk Przemysław Czarnek nadał pośmiertnie Medal (uwaga!) Komisji Edukacji Narodowej księdzu infułatowi Janowi Pęziołowi -wieloletniemu proboszczowi parafii sanktuarium maryjnemu w Wąwolnicy i (uwaga!) archidiecezjalnemu egzorcyście.

Ks. Pęzioł zmarł 22 grudnia 2021 roku.

Na jego pogrzebie głos zabrał sam minister Czarnek.

"Nie ma takiego drugiego miejsca, w którym bylibyśmy świadkami aż tylu cudów, uzdrowień i oczyszczeń jak właśnie w tym świętym miejscu -w Wąwolnicy. I wszyscy mamy głęboką wiarę i przekonanie , że to wszystko za sprawą Maryi-Matki Boskiej Kębelskiej".

Pan Przemysław Czarnek miał prawo tak mówić w czasie panującej pandemii i dobrze, że te słowa wypowiedział zgodnie ze swoją wiarą i przekonaniem.

Ale wypowiedział je też, jak sam podkreślił, jako minister rządu Rzeczpospolitej, która nadal jest państwem świeckim zgodnie z obowiązującą nadal w grudniu 2021 roku polską konstytucją.

Dalej cytuję wystąpienie ministra od nauczania (świeckiego ?) naszych dzieci:

"To tutaj, w tym miejscu infułat Jan Pęzioł wielokrotnie wygrał za wstawiennictwem Matki Boskiej Kębelskiej bezpośrednie (uwaga!) batalie z Szatanem , który co prawda przekonał ogromną część ludzkości , że go nie ma, ale tutaj zawsze będzie przegrywać."

Z logiką budowy tego zdania się nie dyskutuje.

Konkluzja:

Gdyby ów minister od nauk, pan Przemysław Czarnek posiadał odrobinę wiedzy i związanej z nią refleksji, wiedziałby, że Komisja Edukacji Narodowej była absolutnie świecka, walczyła z klerykalizacją życia publicznego za co hierarchowie kościoła ją serdecznie nienawidzili.

Taka to wiedza i taka jej interpretacja tego pana.

Hipokryta nad hipokrytami.

Upewnił mnie tym kolejnym swoim wystąpieniem, że będzie na czyjeś zamówienie dążył do zakłamywania historii po to by pomieszać w głowach naszym dzieciakom i wnukom.

No bo które sięgnie do źródeł jak ja, zaledwie domorosły historyk?

Dla nich jedynym dostępnym źródłem będzie już jedynie treść nakazana dzisiejszą reformą tego pana..

A w internecie szukać dla nich to będzie zbyt trudne.

O to postarają się urzędnicy ministerstw i IPN.

Proszę zapamiętajcie to moje dzisiejsze ostrzeżenie.

3) Przypominam sobie ,że w 2006 roku śp prezydent Lech Kaczyński odznaczył gen. Wojciecha Jaruzelskiego "Krzyżem Zesłańców Sybiru". Wtedy to rzecznik prasowy prezydenta Maciej Łopiński oświadczył, że jego zdaniem "ktoś w Kancelarii popełnił błąd".

Dziś nikt się by nie odważył wydać takie oświadczenie, że minister Czarnek się pomylił nadając odznaczenie im. Komisji Edukacji Narodowej osobie nie z tej bajki.

A że nadał pośmiertnie, więc nie będzie ono mu odesłane.

Czemu o tym wspominam?

Bo różnica zaistniała tu taka, że generał Jaruzelski nie chcąc po nagłośnieniu tej sprawy doprowadzać do śledztwa i ukarania osoby ,która zaliczyła go do grona osób zasługujących na to odznaczenie, sam odsyłając je do kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego postanowił honorowo zakończyć zarysowujący się spór.

Generał odesłał tenże krzyż wraz z legitymacją, na której widnieje podpis Lecha Kaczyńskiego, i listem do prezydenta.

Napisał, że ubolewa, iż ta sytuacja mogła sprawić prezydentowi osobistą przykrość: "Dowiedziałem się, że podpis na wręczonej mi legitymacji znalazł się tam bez Pańskiej wiedzy i woli. Nie cierpię na niedosyt odznaczeń"

Przypominam,że Jaruzelski deportowany został wraz z rodziną w czerwcu 1941 roku na Syberię.

Wojciech zamieszkał wraz z matką i siostrą w osadzie leśnej Turoczaku, gdzie w Górach Ałtajskich (ok. 300 km od Bijska) pracował w tajdze przy wyrębie lasów.

Nabawił się tam choroby oczu, tzw ślepoty śnieżnej, która trwale uszkodziła mu wzrok.

Ciemne okulary ochronne stały się jego znakiem rozpoznawczym.

Taka to historia i różnica w istniejących okolicznościach i uzasadnieniu w nadawaniu ważnych państwowych -sorry- narodowych odznaczeń.

Ja o faktach, a nie o sympatiach.
Epilog:

Pan Jarosław Kaczyński spotkał się w miniony wtorek z posłami Zjednoczonej Prawicy, którzy przeciwni są ustawie pozwalającej pracodawcy na testowanie pracowników pod kątem koronawirusa.

To tam posłanka Maria Kurowska przyniosła na nie figurkę św. Andrzeja Boboli.
"Chciałam przekazać, że w rozwiązywaniu trudnych spraw trzeba polegać nie tylko na własnym umyśle" — mówiła posłanka Solidarnej Polski.

To forpoczta wprowadzanej idei reformy" ministra od nauk Przemysława Czarnka".

Jak to idealne byłoby, ze to nie lekarze a kilkanaście tysięcy cudów dziennie stanęłoby się panaceum na rosnącą ilość zakażeń a tym bardziej na oczekiwanie ogromną niedługo już ilość zgonów.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie, oglądajcie !

Ale czytajcie i oglądajcie też z wielu innych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają rozumieć.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

To wcale nie przeszkadza w wierze.

Copyright 2586 @ maska33

tersa1

tersa1 2022-01-16

Wygranie plebiscytu na Dzbana 2021 roku zobowiązuje ...:))

tebojan

tebojan 2022-01-16

No to pędzę do Wąwolnicy za rada Dzbana!

styna48

styna48 2022-01-16

Jak zwykle masz rację ...

aam57

aam57 2022-01-16

Przykre co Ci goście wyprawiają :(

keisidz

keisidz 2022-01-16

Jeszcze nadzieja, że część dziadków i rodziców będzie uczyć dzieci prawdy na "tajnych kompletach"

maska33

maska33 2022-01-16

Dziś prezydent Andrzej Duda wziął - jak to powiedział w wywiadzie udzielonym na stoku- w najważniejszym jego przedsięwzięciu z kalendarza na 2022 roku. Głowa państwa brała dziś udział w charytatywnych zawodach narciarskich "12H Slalom Maraton" w Zakopanem.Tam po pytaniach dziennikarzy stwierdził ,że "wszelkie niedopatrzenia Polskiego Ładu trzeba jak najszybciej poprawić".
Przygadywał kocioł garnkowi. Przecież to on swoim podpisem skierował tę ustawę do realizacji. Tu muszę zaznaczyć zwłaszcza dla mojego Adwersarza, że w kancelarii liczącej 420 etatów opłacanych średnio po 10 680 zł nie znalazł się ani jeden specjalista, który by wychwycił te błędy. Przypomnę, że kancelaria prezydenta Dudy wniosła do Polskiego Ładu kilka poprawek, jednak nie takich, które wyeliminowałaby brak należnych wypłat lub dyskryminację samotnych matek.Smutne?

maska33

maska33 2022-01-16

I jeszcze ciekawostka z mojego dzisiejszego skojarzenia.
W telewizji narodowej kilka razy dziennie prezentowana jest reklama wprowadzonej tzw "Tarczy Finansowej 2.0 ".
Mnie zaintrygowało tło muzyczne tej reklamy.
Otóż jest to kompozycja Michała Lorenca z filmu nomen omen...."Bandyta".

http://youtu.be/8Uk7Y2WwxpY


Czy twórcy tej reklamy chcą Nam tym sposobem przekazać coś podprogowo?

halka

halka 2022-01-16

To co robi PiS z edukacją to cofanie się do średniowiecza. Chodzi o wychowanie typu -mierny, bierny ale wierny. Durnym narodem rządzi się łatwiej. Po co więc szkoły. Dlatego uczy się tam absurdów autorstwa jaśnie oświeconego Czarnka.
To jest niesamowite, że katolik potrafi wszystko zasłonić religią. Indoktrynacja działa w najlepsze.
A to, że gremium fachowców z najwyższej półki odchodzi, to dla Pis to żaden problem.
Za kilka dni znajdą kolejnych lekarzy którzy zasiądą w radzie i zostaną sowicie uposażeni; powiedzą, że teraz mają lepszą radę składającą z samych specjalistów. ( najlepiej by zrobili, gdyby ich wybrali spośród właścicieli zakładów pogrzebowych - fachowców na czasie!)

henry

henry 2022-01-16

kiedy to wszystko tąpnie ?

wojci65

wojci65 2022-01-17

Zgodnie z aktualną logiką, że wszystkiemu winien Tusk, osobiście uważam, że trzeba sięgnąć głębiej, bo wszystkiemu winni komuniści!
Gdyby tak mocniej pogonili kota pseudofacetom w czerni, pozamykali te wszystkie zakony i "katouczelnie", biorąc przykład choćby z Czechosłowacji, nie mielibyśmy dziś tych wszystkich wysokiej klasy specjalistów w rodzaju Czarnka. Może było by po prost logiczniej bez tego całego wstecznictwa!

dodaj komentarz

kolejne >