Jak to nazwał nasz Kolega, Rambo dziś odszedł pobiegać za "tęczowym mostem".
Ci, co śledzili jego historię, wiedzą.
Ja już nie kontynuuję.
Tu, w czasie pożegnalnego machnięcia ogonem.
Miał tylko 4,5 roku.
Copyright 2 501 @ maska33.
helios7 2021-12-05
Szczerze współczuję, to wielka strata:( Jedyne pocieszenie to to, że szczęśliwe życie i pozostanie na zawsze w sercu swego Pana…
„W tym miejscu spoczywają kości tego,
co posiadał urodę bez próżności,
siłę bez zarozumiałości,
odwagę bez okrucieństwa
i wszystkie cnoty człowieka bez jego przywar."
/Lord Byron - Eptaf psu/
tebojan 2021-12-05
Tak młodo odszedł!
Może spotka się tam z moimi ukochanymi sierściuszkami.
Współczuję i znam to uczucie smutku.
hotoo 2021-12-05
pożegnałem w swoim zyciu 3 psy
Myslałem ze jak odchodzi kot to mniej boli
Boli jednak tak samo...:(
leda38 2021-12-05
Smutno mi bardzo,ciężko jest gdy odchodzi przyjaciel,to członek rodziny.
Moja sunia jeszcze na szczęście sobie biega i zdrowa jest,w maju ukończyła 20 lat.