Tylicz. Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana.

Tylicz. Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana.

W moim fotograficznym archiwum znalazłem jeszcze kilka fotografii z Tylicza, w czasie, gdy po nawałnicy w 2011 roku naprawiano dach na wieży z gontu.

A przy okazji wynajęci przez plebana przypadkowi "niefachowcy" wzięli się niepotrzebnie za czyszczenie klepek gontowych z nalotu(co widać na mojej fotografii).
Mój kolega z Tylicza (też domorosły historyk) zbyt późno zauważył tę akcję (prowadzoną bez żadnych zabezpieczeń -tzn rusztowań) oraz bez zgody konserwatora zabytków, ale doprowadził za to do tego, że proboszcz musiał przerwać ten niebezpieczny remontowy precedens.

Przy okazji spowodował, że stałem się autorem tej fotografii.

Małopolski konserwator zabytków nie potrafił wtedy odpowiednio zareagować,więc sprawę cichutko zamknął.

Na podobnych zdjęciach Naszego kolegi z tego roku dziś jeszcze widać ślad tych "operacji" w postaci odbarwionych gontów.

Copyright 2418 @ maska33.

styna48

styna48 2021-11-12

Ależ *fachowcy*!!!

wojci65

wojci65 2021-11-12

To tak jak na łódzkim Cmentarzu Starym. Na pomniku poległego w bitwie warszawskiej są subtelne płaskorzeźby, oczywiście po tylu latach pokryte patyną. Ktoś usiłował niefachowo oczyścić i tylko porysował delikatny piaskowiec.

halka

halka 2021-11-13

Proboszcz chciał aby było tanio...o resztę nie dbał.

helios7

helios7 2021-11-13

Piękna jest nadal, choć zraniona przez fachowców.

maska33

maska33 2021-11-13

A co mi tam.
Napiszę.
Jak zobaczyli,że robię kolejne fotografie, wykonali dokądś telefon i po chwili w pośpiechu zeszli z dachu pozostawiając tam nad rynną jedną ciężką drabinę (nigdy jej nie powinno tam być). A jak zobaczyli dziwny samochód z obcą rejestracją i kilkoma antenami to się pochowali na pobliskim cmentarzu.
Aż do mojego odjazdu.

dodaj komentarz

kolejne >