Poranna kawa z sztuką "skandalisty" Maneta.

Poranna kawa z sztuką "skandalisty" Maneta.

1) Édouard Manet (1832-1883)-(proszę nie mylcie z wspomnianym już przeze mnie Monetem)-był jednym z pierwszych malarzy XIX-wiecznych, którzy malowali sceny z życia codziennego.
Odegrał bardzo ważną rolę w przejściu malarstwa od realizmu do impresjonizmu.

W 1863 Manet namalował 2 dzieła, które przyniosły mu sławę, ale spowodowały falę protestów ze strony środowiska akademickiego i oficjalnej krytyki:

"Śniadanie na trawie" i "Olimpię".

Pierwsze było uwspółcześnioną trawestacją "Koncertu wiejskiego Giorgiona", wzorem dla drugiego stała się "Śpiąca Wenus" Tycjana.

"Śniadanie", odrzucone przez jury Salonu, zostało pokazane na Salonie Odrzuconych, "Olimpię" dopuszczono na Salon w 1865 roku.

Oba płótna wywołały jednak skandal, a Maneta oskarżono o nieobyczajność.

Także dalsze prace spotkały się z wrogim przyjęciem, wśród nich: Wyścigi w Longchamp (1864), Chłopiec z piszczałką (1866), Rozstrzelanie cesarza Maksymiliana (1868, namalowane w kilku wersjach), Portret Zoli (1868), Śniadanie w studio (1868), Balkon (1869), Le bon bock (1873).

W 1867 Manet nie otrzymał zaproszenia do udziału w wystawie sztuki towarzyszącej wystawie światowej w Paryżu i zorganizował odrębną ekspozycję 50 swoich obrazów.

W tym czasie w obronie Maneta stanęli jednak wybitni literaci i krytycy — É. Zola, S. Mallarmé, Ch. Baudelaire, Z. Astruc i T. Duret, a wokół malarza skupił się krąg młodzieży artystycznej (tzw. banda Maneta).

W kawiarni Guerbois od ok. 1865 odbywały się spotkania paryskiej awangardy, w których prócz Maneta uczestniczyli m.in.: F. Bazille, H.T. Fantin-Latour, J. Whistler, T. Duret, Nadar i C. Guys.

Bywali tu również przyszli impresjoniści: E. Degas, A. Renoir i wspomniany wcześniej przeze mnie C. Monet.

Pod koniec życia Manet poświęcał wiele uwagi portretowi (Clemenceau po 1879, Irma Brunner około 1882), malował też niewielkie fragmenty krajobrazów i martwe natury (zwłaszcza kwiaty).

Wskutek ciężkiej choroby zrezygnował z techniki olejnej na rzecz pastelu.

Pod koniec życia wskutek gangreny amputowano Mu nogę.

W wieku 51 lat zmarł jednak na powikłania związane z syfilisem .

Został pochowany na cmentarzu Passy w Paryżu.

2) Dziś została zakończona akcja sprowadzania obywateli Afganistanu do Polski samolotami PLL "Lot" w ilości 14 rejsów oraz polskimi samolotami wojskowymi kursującymi między lotniskiem w Kabulu a Uzbekistanem lub Gruzją - 30 rejsów.

Sprowadzono (wg słów premiera) na płytę lotniska Okęcie około 1300 uchodźców do UE.

Brawo.

Jednak w mojej głowie i tak pozostaje jedno "ale".
Umowę o ewakuacji żołnierzy z Afganistanu z talibami podpisała administracja Donalda Trumpa jeszcze w 2020 roku.

Przez ten czas mądry zwierzchnik Polskich Sił Zbrojnych ze swoim rozbudowanym Biurem Bezpieczeństwa Narodowego czyli prezydent Andrzej Duda , minister spraw zagranicznych (u nas były wojewoda łódzki pan Zbigniew Rau) oraz mądry minister obrony narodowej (u nas Mariusz Błaszczak) mieli czas kilku miesięcy by sporządzić listy osób wspierających naszą ambasadę, naszych żołnierzy kontyngentu,oraz innych instytucji, które to osoby należy ewakuować do naszego kraju.
Bo jak się ze słów ministrów można było zorientować ,takich przygotowanych list nie było.

A więc kolejna akcja na żywioł.

Prezydenta wypoczywającego w Juracie w czasie narastania kryzysu- rozumiem.

Kiedyś musi.

Ale teraz dowiaduję się, że takich list nie było, a wyrzuceni przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, ale przede wszystkim usunięci z polskiej armii przez byłego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza generałowie i inni oficerowie, którzy byli w Afganistanie na misji, byli tymi głównymi współautorami powstawania tychże list przez ostatni tydzień..

Telefonowali, e-mailowali nawet z wakacyjnych wyjazdów z własnej inicjatywy , by dodawać dane personalne obywateli Afganistanu , którzy przez 20 lat wspomagali ich w przetrwaniu w tamtych warunkach stanu wojny.

Ale o tym w mediach rządowych oczywiście się nie dowiecie.

Bo nikt z nieprofesjonalistów nie przyzna się do swojego nieprofesjonalizmu.
Musiałby się tłumaczyć na podstawie jakich kryteriów dostał się do rządu dumnego państwa..

Oto moje uzupełnienie obrazu "sprawnej rządowej reakcji polskiego rządu " w organizacji ewakuacji.

Hipokryzja na najwyższym , bo na rządowym poziomie.

Dlatego moje słowa uznania poszerzę do o wiele większej grupy -patriotów i "towarzyszy w boju".

3) Szef MON-u poinformował wczoraj, że wojskowi za kilkudniową służbę na granicy otrzymają nagrody.
"Zdecydowałem o przyznaniu nagród dla żołnierzy, którzy strzegą granic w okolicach miejscowości Usnarz Górny na Podlasiu. Dziękuję za Waszą służbę oraz za to, że zachowujecie profesjonalizm w każdej, nawet (uwaga!) najtrudniejszej sytuacji"
- napisał na Twitterze Mariusz Błaszczak.
Panie ministrze, nie ma Pan pojęcia jakie są te stojące przed żołnierzem najtrudniejsze sytuacje.

Nie był pan w wojsku,nie miał przeszkolenia wojskowego na studiach?
Bo w oficjalnym życiorysie nie wspomina pan jako minister obrony narodowej ani słowem.

Nie ma Pan doradców?

No nie, bo ci z doświadczeniem wojskowym, zostali pousuwani.

Wystarczy jeden incydent przekroczenia pasa granicy przez jednego z dziennikarzy , polityków, żołnierzy czy kogokolwiek, by ktoś nerwowy użył siły lub pociągnął za spust.

A tuż za granicą Rosja i Białoruś przygotowują się do wspólnych ćwiczeń wojskowych "Zapad-2021", w których we wrześniu br. weźmie udział 200 tys. żołnierzy.
Owe ćwiczenia odbędą się na zachodzie Rosji i na poligonach Białorusi w pobliżu granicy z Polską.

O takich "nie najtrudniejszych "sytuacjach ma Pan jakieś pojęcie?

Za to 23 sierpnia tenże sam minister poinformował o podjęciu decyzji o budowie 150 km (co najmniej)-płotu dzielącego Polskę i Białoruś .

Ja to odbieram w ten sposób:

Tą decyzją zostanie zahamowana dotychczasowa migracja zwierzyny .
Albo zostanie ona też okaleczona,oprzy forsowaniu tego płotu w wysokości 2,5 metra.

Brawo.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie, oglądajcie !

Ale czytajcie i oglądajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają ..... rozumieć.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

To wcale nie przeszkadza w wierze.

Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 2183 @ maska33.

helios7

helios7 2021-08-26

Piękny początek dnia:)) Dziś już nic nas nie szokuje, a minęło tylko 150 lat…

czes59

czes59 2021-08-26

Przeczytałem z ciekawością. Jak zwykle PIS pokazuje niekompetencję. Co do Afganistanu, to również Amerykanom nie idzie najlepiej. Na WP był artykuł, że nie zdążą przed narzuconym przez talibów terminem ewakuacji. Co stanie się dalej, kolejny konflikt?

styna48

styna48 2021-08-26

Ze strony tego rządu same gafy, zakłamanie i zgarnianie kasy dla swoich, w opowieściach cudnej treści przoduje premier trudno to pojąć ale tak jest...

styna48

styna48 2021-08-26

Dzięki za przypomnienie Maneta.

dodaj komentarz

kolejne >